KSW 39: Szybka robota Lipski. Brazylijka mistrzynią w wadze muszej!
Ariane Lipski (9-3, 6 KO, 1 SUB) pokonała Dianę Belbitę (8-3, 4 KO, 2 SUB) w walce o pierwszy w historii pas KSW w wadze muszej. Brazylijka poddała Rumunkę balachą. Walka trwała 4 minuty i 52 sekund.
Gala KSW 39: Colosseum rozpoczęła się z wysokiego "C", gdyż taka walka mogłaby być wysoko na każdej innej karcie walk. O historyczny pas wagi muszej walczyły Lipski i Belbita. Rumunka była skazywana na porażkę w starciu z Katarzyną Lubońską, lecz pokazała się ze znakomitej strony, pewnie wygrywając na punkty. Faworytką była jednak Lipski. Brazylijka zachwyca nie tylko urodą, ale także fenomenalnymi umiejętnościami, które już dwukrotnie pokazała w klatce KSW. Najpierw efektownie znokautowała wcześniej wspomnianą Lubońską, by później po szalonym boju uczynić to samo z byłą zawodniczką UFC Sheilą Gaff.
Lipski od początku skracała dystans, chcąc zamknąć rywalkę pod siatką. Belbita skupiała się głównie na kopnięciach i ucieczce spod siatki. Brazylijka jednak dobrze kontrolowała dystans i nie miała problemów z trafianiem rywalki. W oczy rzucały się świetne middle kicki oraz bardzo mocne sierpowe. Po trzech minutach i niezłym ataku Lipski, walka trafiła do parteru. Tam przeważała Brazylijka, która z góry trafiała Belbitę i nawet zdobyła dosiad. Po chwili jednak straciła pozycję, lądując na plecach. To jednak jej nie zraziło, bo po chwili bardzo szybko przetoczyła przeciwniczkę i poddała ją balachą.
Przejdź na Polsatsport.pl