"Pierniki" roztrzaskane na zielonogórskim parkiecie!
Stelmet BC Zielonagóra gładko rozprawił się z Polskim Cukrem Toruń 88:69 (20:17, 22:18, 17:13, 29:21) w pierwszym meczu finałowym Polskiej Ligi Koszykówki. Zielonogórzanie wykonali tym samym pierwszy krok na drodze do obrony mistrzowskiego tytułu.
Walka o tytuł mistrza Polskiej Ligi Koszykówki wkroczyła w decydującą fazę. Aktualni mistrzowie do wielkiego finału awansowali po zaciekłej walce z BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski, a do wyłonienia finalisty z tej pary potrzebne było rozegranie aż pięciu meczów! O wiele łatwiejszą drogę miał Polski Cukier Toruń, który gładko rozprawił się w trzech meczach z Energą Czarnymi Słupsk.
Już od początku pierwszej kwarty było widać, że obie drużyny są zmotywowane, aby wygrać spotkanie w Zielonej Górze. Pierwsze punkty zdobyli co prawda gospodarze, ale później po dwa rzucili Kyle Weaver oraz Cheikh Mbodj i zaakcentowali tym samym ambicje torunian dotyczące mistrzowskiego tytułu. Wymienieni zawodnicy należeli do liderów i to oni zapisali na koncie Polskiego Cukru najwięcej punktów w otwierającej partii (Weaver 7, a Mbodj 8). W świetnej dyspozycji był również zawodnik Stelmetu Vladimir Dragicević, który popisał się ośmiopunktowym dorobkiem puntkowym i m.in. dzięki jego dobrej grze Stelmet wygrał pierwszą kwartę wynikiem 20:17.
Również w drugiej partii "Twarde Pierniki" nie znalazły sposobu na świetnie dysponowanego Czarnogórca i w rezultacie rzucił on kolejnych osiem punktów. Wśród torunian ponownie wyróżniał się Weaver i Mbodj, jednak siłą Stelmetu były celne rzuty "za trzy". Na krótko przed połową meczu zza linii trafili Karol Gruszecki, Nemanja Djurisić oraz James Florence. Ostatecznie gospodarze podwyższyli prowadzenie w całym spotkaniu do siedmiu "oczek".
Wraz z biegiem meczu coraz większa przewaga rysowała się po stronie zielonogórzan. W trzeciej części zdobyli oni aż o dziesięć punktów więcej niż goście! Idealnie w tę część gry wszedł Djurisić, który popisał się rzuceniem siedmiu "oczek" z rzędu! Podopieczni Artura Gronka weszli na odpowiednie obroty, czego nie można powiedzieć o ekipie Jacka Winnickiego, którzy przed końcową kwartą tracili do mistrzów Polski jedenaście punktów.
W ostatnich dziesięciu minutach gospodarze szybko zapisali na swoim koncie cztery rzuty "za trzy" i stało się jasne, że przyjezdnym nie uda się już dopaść rywali i odwrócić losów meczu. Również oni próbowali swojego szczęścia z dystansu, jednak w ich poczynaniach było znacznie mniej precyzji, niż u przeciwników i obijali tylko obręcz. Stelmet grał zarówno efektownie jak i efektywnie, a torunianie wyglądali momentami jak "dzieci we mgle". W rezultacie, rozgrywany w Dzień Dziecka mecz zakończył się wynikiem 88:69, a gospodarze postawili pierwszy krok na drodze do obrony tytułu.
Stelmet BC Zielona Góra - Polski Cukier Toruń 88:69 (20:17, 22:18, 17:13, 29:21)
Stelmet BC Zielona Góra: Vladimir Dragicevic 16, Nemanja Djurisic 15, Przemysław Zamojski 11, James Florence 10, Karol Gruszecki 10, Adam Hrycaniuk 10, Łukasz Koszarek 9, Armani Moore 5, Thomas Kelati 2, Kamil Zywert 0, Filip Matczak 0, Jarosław Mokros 0.
Polski Cukier Toruń: Kyle Weaver 18, Obie Trotter 14, Cheikh Mbodj 12, Jure Skific 10, Tomasz Śnieg 6, Krzysztof Sulima 4, Łukasz Wiśniewski 3, Bartosz Diduszko 2, Kamil Michalski 0, Maksym Sanduł 0, Aleksander Perka 0.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze