"Linette zyska motywację do kolejnych sukcesów"
W trzeciej rundzie turnieju French Open Magda Linette postawiła twarde warunki faworyzowanej Elenie Switolinie, jednak ostatecznie przegrała 0:2 (4:6, 5:7). Przygodę poznanianki z kortami Rolanda Garossa należy uznać za udaną, ponieważ zaprezentowała solidny tenis i dotarcie do tej fazy zawodów można uznać za największy sukces w jej dotychczasowej karierze.
- To był bardzo wyrównany mecz, a trzeba pamiętać o tym, że Switolina to jedna z głównych faworytek do zwycięstwa w całym turnieju. Tak naprawdę Magda przegrała sety w samych końcówkach i myślę, że to właśnie odróżnia wielką tenisistkę od tenisistki dobrej. Póki co tą wielką jest Switolina, ale miejmy nadzieję, że w przyszłości Linette będzie grała na tym samym poziomie. Myślę, że ten sukces będzie dla niej "kopem" do kolejnych dobrych rezultatów - powiedział ekspert Polsatu Sport Dawid Olejniczak.
Ciekawie było również w rywalizacji panów. W pojedynku z Pablo Carreno-Bustą niespodziewanie poległ szósty zawodnik rankingu ATP Milos Raonic i pożegnał się z turniejem. W następnej rundzie zmierzą się natomiast siódma z drugą rakietą świata, czyli Dominic Thiem oraz Novak Djoković.
- Albert Ramos-Vinolas miał szansę na dobicie Djokovicia w pierwszym secie, ale chyba przeraziła go wizja zwyciężenia tak utytułowanego przeciwnika. Serb rozkręca się z meczu na mecz, ale zmartwiło mnie to, że dziś na korcie nie było Andre Agassiego, a znalazł się na nim Pepe Imaz. Jest to bardzo kontrowersyjna postać i wiele ekspertów spadku formy Djokovicia upatruje właśnie w kontaktach z tym hiszpańskim... mężczyzną, bo nie wiem jak inaczej mógłbym go nazwać - dodał Olejniczak.
Całe podsumowanie trzeciej kolejki turnieju French Open w załączonym materiale wideo.
Komentarze