Mayweather: Wszystko przemawia za McGregorem

Floyd Mayweather (49-0, 26 KO) i Conor McGregor (0-0) są już po pierwszej z czterech konferencji prasowych przed hitową walką, do której dojdzie 26 sierpnia w Las Vegas. Po wszystkim Amerykanin w miłych słowach wypowiadał się o swoim przeciwniku.
Wtorkowa konferencja prasowa na pewno była zaskoczeniem dla większości fanów MMA, którzy są przyzwyczajeni do nieco innej formuły. Tutaj obaj zawodnicy po prostu wygłosili przemówienia i na tym emocje się zakończyły. Było jeszcze krótkie face to face, ale obyło się bez przepychanek. Irlandczyk był chętny do wymiany uprzejmości, często starał się skontrować Mayweathera, ale bardzo szybko... wyłączono mu mikrofon.
Po zakończeniu konferencji Mayweather spotkał się jeszcze z dziennikarzami, z którymi porozmawiał nieco szerzej o ostatnich wydarzeniach. Stwierdził, że jego sytuacja podatkowa jest pod kontrolą i ciągle nie zrealizował czeku za walkę z Mannym Pacquiao. który opiewa na 100 milionów dolarów. Wypowiedział się oczywiście również na temat McGregora.
- Wszystko przemawia za McGregorem. Jest młodszy, wyższy, ma lepszy zasięg. No i jest aktywny, a ja nie - powiedział.
Mayweather po raz ostatni boksował we wrześniu 2015 roku, kiedy pewnie wypunktował Andre Berto. McGregor z kolei w listopadzie zeszłego roku znokautował Eddie'ego Alvareza w walce wieczoru gali UFC 205. Będzie to jego bokserski debiut.
