Niespodzianka w Nowym Jorku! Kownacki znokautował Szpilkę! (WIDEO)
Adam Kownacki (16-0, 13 KO) dotrzymał słowa i już w czwartej rundzie znokautował Artura Szpilkę (20-3, 15 KO). "Baby Face" w swoim stylu wywierał presję na rywalu i wyprowadzał wiele ciosów, a "Szpila" nie potrafił znaleźć odpowiedzi na ataki swojego rodaka. Wielka sensacja w Nowym Jorku stała się faktem!
Artur Szpilka był faworytem większości ekspertów w naszym kraju przed konfrontacją z Adamem Kownacki. Za podopiecznym Ronniego Shieldsa miały przemawiać doświadczenie, lepsza praca nóg i niewygodna, leworęczna pozycja. W Stanach Zjednoczonych zdecydowanie bardziej doceniano Kownackiego, który zawsze imponował swoim ofensywnym stylem boksowania. Konfrontacja dwóch odmiennych stylów miała wyłonić króla kategorii ciężkiej w Polsce. I rozstrzygnięcie przyszło zaskakująco szybko.
Od pierwszych sekund pojedynek wyglądał dokładnie w taki sposób jak przewidywali wszyscy eksperci. Presję wywierał Kownacki, a Szpilka nastawiał się na kontrataki. "Baby Face" wyprowadzał znacznie więcej ciosów i sporo z nich przeszywało tylko powietrze, ale on z tego sobie nic nie robił i konsekwentnie realizował swój plan taktyczny. Szpilka cały czas na wstecznym biegu starał się unikać skomasowanych ataków rywala i nastawiał się na szukanie swojej szansy po unikach.
Wydawało się, że często za atakami Kownackiego nie nadążały nogi. Wydawało się, że Szpilka ma przewagę szybkości i powinien z czasem zyskiwać przewagę w ringu, ale tak się nie stało. W drugiej minucie czwartej rundy "Szpila" nonszalancko z opuszczonymi rękami postanowił przyjąć ataki Kownackiego i zapłacił za to wysoką cenę. Pierwsze liczenie przyszło w połowie rundy, a Kownacki nie wypuścił już swojej szansy na zwycięstwo.
"Baby Face" zapisał w swoim rekordzie 16. zawodowe zwycięstwo i otworzyły się przed nim drzwi do wielkich pojedynków w kategorii ciężkiej. Kariera Szpilki za oceanem natomiast brutalnie chyba znalazła swój kres... Co dalej z karierą byłego pretendenta do tytuł mistrza świata? O walkach mistrzowskich Szpilka może już zapomnieć, a zobaczymy jaki pomysł na jego dalsze występy znajdą promotorzy.
Adam Kownacki (16-0, 13 KO) pokonał Artura Szpilkę (20-3, 15 KO) przez TKO w 4 rundzie
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze