Co dalej z karierą Burneiki w MMA? "Jestem zwyczajnie za duży"
Czy Robert Burneika (2-1, 1 SUB) będzie jeszcze walczył w MMA? Sam zainteresowany poważnie zastanawia się nad swoją przyszłością. - Jestem zwyczajnie za duży - przyznał "Hardkorowy Koksu".
Burneika stoczył do tej pory trzy pojedynki w MMA. Ostatni 27 maja na PGE Narodowym podczas KSW 39: Colosseum. Być może czwartego już nie będzie… Tym bardziej, że zmaga się teraz z kontuzjami.
- W walce wykręciłem sobie kostkę i to jest do dzisiaj bardzo poważna kontuzja, dlatego nie wiem czy choćby z tego powodu można mówić o mojej kolejnej walce. Dodatkowo, walczyłem z już wcześniej rozerwanym mięśniem łydki. Właściciele KSW wiedzieli, bo byliśmy z tym nawet w klinice, ale walczyłem z urazem, żeby podtrzymać sprzedaż biletów. Jestem zwyczajnie za duży i ten sport, który uprawiam zawodowo, nie jest dostosowany do żadnego ze sportów walki. Ciężko mi nawet utrzymać gardę, a ja jeszcze urosłem od czasu pomiędzy walkami - powiedział w rozmowie z serwisem mmanews.pl.
Burneika zadebiutował w MMA w 2012 roku. Od tamtej pory pokonał Marcina Najmana (1-3, 1 SUB) i Dawida Ozdobę (0-1). W swoim ostatnim starciu musiał uznać wyższość Popka Monstera (3-2, 3 KO).
W załączonym materiale skrót walki Popek Monster - Robert Burneika.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze