Szef Renault: Kubica nie wróci do F1 w 2017 roku

Kubica nareszcie dostał szansę przetestowania tegorocznego bolidu Renault. Polski kierowca wyścigowy pojedzie obok Nicholasa Latifiego w testach, które odbędą się po GP Węgier. W tym roku jeździł już dwukrotnie bolidem Renault, ale za każdym razem testował samochód z 2012 roku. Od dłuższego czasu spekulowało się jednak, że  teraz Polak dostanie szansę wypróbowania tegorocznego modelu.

 

Podstawowymi kierowcami francuskiego zespołu są Niemiec Nico Huelkenberg oraz Brytyjczyk Jolyon Palmer. Ten drugi nie wywalczył w tym sezonie ani jednego punktu i to właśnie dlatego pojawiły się spekulacje, że już teraz może zastąpić go Kubica, ale szybko zdementował to Abiteboul. – Palmer będzie jeździł w Belgii i plan jest taki, żeby został w kokpicie do końca sezonu – uciął temat dyrektor Renault.

 

– Robert może być kandydatem do naszego teamu w następnym roku. Najpierw musimy jednak sprawdzić czy może mieć taki status. W szczególności zobaczyć jak radzi sobie z bolidami z większą mocą i siłą docisk – dodał Abiteboul.

 

Polak w 2011 roku miał wystartować w drugim sezonie z rzędu w teamie Lotus-Renault. W trakcie zimowej przerwy doznał jednak skomplikowanej kontuzji prawej ręki, podczas rywalizacji we włoskim rajdzie. Po tej sytuacji nie wrócił już do wyścigów F1. Ostatni raz na torze w mistrzostwach świata F1 ścigał się w 2010 roku. Wtedy to w GP Abu Zabi zajął 5. miejsce.

 

Kubica był uznawany za jeden z największych talentów w tej dyscyplinie. Porównywano go do mistrzów świata Hiszpana Fernando Alonso czy Brytyjczyka Lewisa Hamiltona. Polak cieszy się też dużym poważaniem innych zawodników i mediów. Tuż przed wypadkiem spekulowano, że Kubica może na kolejny sezon przenieść się do Ferrari. Największym sukcesem Polaka jest zwycięstwo w Grand Prix Kanady 2008 w Montrealu.

Przejdź na Polsatsport.pl