Lech po dramatycznym meczu odpada z Ligi Europy!
Lech Poznań odpadł z Ligi Europy po horrorze rozegranym na własnym stadionie! Podopieczni Nenada Bjelicy zremisowali z FC Utrecht 2:2, ale przy bezbramkowym rezultacie z Holandii dało to awans rywalom. Oba gola dla Lecha zdobył Christian Gytkjaer.
Spotkanie dla Lecha rozpoczęło się wręcz tragicznie. Utrecht wyszedł na prowadzenie już w… 1. minucie gry! Złe ustawienie stoperów Nikoli Vujadinović i Rafała Janickiego wykorzystali piłkarze gości. Po centrze z lewej strony boiska głową piłkę do bramki wpakował Gyrano Kerk. To oznaczało, że Lech potrzebuje dwóch bramek do awansu.
Kolejorz szybko jednak odzyskał kontrolę nad spotkaniem i zadomowił się na połowie rywala. Większość ataków polskiego zespołu napędzał będący w świetnej dyspozycji Maciej Makuszewski. W końcu udało się sforsować defensywę Utrechtu. Piłkę uderzył Majewski, ale zrobił to bardzo nieudanie. Ta trafiła jednak szczęśliwie do Gytkjaera, który był na pozycji spalonej. Pewnym strzałem pokonał bramkarza i gol został uznany, choć sędzia powinien podjąć inną decyzję. Lech tworzył sobie kolejne sytuacje. Piłka często trafiała do Duńczyka, ale kolejnej bramki w pierwszej połowie nie zdobył
Po przerwie lepiej prezentowali się goście, którzy co chwilę tworzyli sobie sytuacje podbramkowe. Lech przebudził się po piętnastu minutach. Głównie za sprawą Makuszewskiego, który imponował sprintami. Leeuwin w 71. minucie powstrzymał go faulem, a miał już na koncie żółtą kartkę. Za to przewinienie otrzymał drugą i musiał opuścić boisko.
Lech tworzył sobie sytuacje, ale nie potrafił ich wykorzystać. Niestety tuż przed 90. minutą Wołodymyra Kostewycz na własnej połowie podał piłkę pod nogę rywala. Utrecht był w przewadze liczebnej i to wykorzystał. Piłkę z najbliższej odległości wpakował do bramki Zakaria Labyad. Wydawało się, że to już koniec nadziei, ale arbiter doliczył 7 minut, a Gytkjaer w doliczonym czasie wpakował piłkę do bramki! Lech potrzebował jeszcze jednego gola i miał na niego cztery minuty. Niestety, czasu było za mało i Lech żegna się z Ligą Europy.
Lech Poznań - FC Utrecht 2:2 (1:1)
Bramki: 0:1 Gyrano Kerk (1-głową), 1:1 Christian Gytkjaer (26), 1:2 Sander Van De Streek (89), 2:2 Christian Gytkjaer (90+3).
Żółte kartki: Lech – Nikola Vujadinovic, Mario Situm, Nicki Bille Nielsen; FC Utrecht – Willem Janssen, Mark van der Maarel, Ramon Leeuvin, Yassine Ayoub.
Czerwona kartka: FC Utrecht - Ramon Leeuvin (za drugą żółtą w 70 min).
Sędziował: Mads-Kristoffer-Kristoffersen (Dania). Widzów: ok. 33 446.
Przejdź na Polsatsport.plDziękujemy za uwagę!
Lech żegna się z Ligą Europy!
KONIEC!
Gytkjaer miał kolejną sytuację!!!!! Piłkę ma w rękach bramkarz.
Jeszcze cztery minuty!
GOOOOOOLLLL!!! Gytkjaer!!!!
Spore zamieszanie! Rakels głową... Poprzeczka.
Arbiter doliczył aż 7 minut.
Kostewycz na własnej połowie podał piłkę pod nogę rywala. Utrecht był w przewadze liczebnej i to wykorzystał. Piłkę z najbliższej odległości wpakował do bramki Labyad. Lech praktycznie bez szans...
NIESTETY! 1:2...
CO za szansa! Kostewych wstrzelił piłke w pole karne, ale nikt nie wpakował jej do bramki. Zabrakło centymetrów.
Utrecht cofnięty na własną połowę. Musi Lech się przebić!
Kolejny napastnik na boisku. Niki Bille Nielsen za Abdula Aziza Tetteha.
Arka zadziwia , Arka jest blisko, Arka lubi wszystkie puchary:-) 👏👏👏
— Mateusz Borek (@BorekMati) 3 sierpnia 2017
Majewski dośrodkował z rzutu wolnego... Duże zamieszanie i od bramki zaczną goście.
Nenad Bjelica podejmuje odważną decyzję. Za obrońcę, Dilavera wchodzi Rakels.
Centra Majewskiego z rzutu wolnego. Głową uderzał Gytkjaer, ale niestety niecelnie.
Tymczasem... Arka Gdynia prowadzi z FC Midtjylland. Dawid Sołdecki! Arka jedną nogą w IV rundzie. Oby Lech równiez powtórzył ten wyczyn.
Boisko opuszcza zdobywca bramki Krek. Za niego Troupee.
W miejsce Situma wchodzi Barkroth.
Znów błyskawicznie Makuszewski i faulem powstrzymał go Leeuwin! Miał już jedną żółtą kartkę. Jest druga i w konsekwencji czerwona!
Uderzenie Janickiego po rzucie rożnym! Piłkarze Utrechtu szczęśliwie wybijają piłkę.
Dynamiczna akcja Makuszewskiego. Polak padł w polu karnym, ale nie ma mowy o jedenastce.
Liczba kibiców (ogółem): 33 460
— Lech Poznań (@lechpoznan) 3 sierpnia 2017
W tym
• Kobiet: 5 163
• Dzieci do lat 13: 3 160
• Pierwszy raz: 6 895
DZIĘKI WIARA! pic.twitter.com/VuvemD8j66
Żółta kartka dla Kostewycza.
Mocna płaska piłka posłana przez Situma w pole karne, ale nikt nie skierował jej do bramki...
Kolejna centra. Tym razem z prawej strony Makuszewski na głowę Gytkjaera. Duńczyk niestety uderzył niedokładnie.
Situm zagrał na bliuższy słupek, ale nie zdążył przeciąć toru lotu piłki Trałka.
Na stadionie w Poznaniu pojawiło się 33 460 widzów!
Wybił piłkę Gytkjaer, który wrócił pod własne pole karne.
Labyad uderzył z dystansu i będzie rzut rożny.
Znów świetna akcja Utrechtu. Labyad wymienił piłkę na jeden kontakt z Kerkiem, ale ten uderzył obok bramki. Lech musi w końcu wyjść z szatni!
Piłka w siatce po rzucie rożnym dla gości! Całe szczęście wcześniej faulowany był Trałka.
Złe wybicie Putnocky'ego pod nogi rywala. Było groźnie, ale sytuację wyjaśnił Kostewycz.
Tetteh wycięty przed polem karnym przez Leeuwina. Świetnie zapowiadał się rajd pomocnika Lecha. Żółta kartka dla zawodnika Utrechtu.
ZACZYNAMY! Po awans!!!
Zawodnicy już wracają na boisko.
Właśnie nie. Lech gra do przodu fajnie, szybko. Ma lepszy zespół. Ale z tylu trochę dziur.
— Mateusz Borek (@BorekMati) 3 sierpnia 2017
KONIEC PIERWSZEJ CZĘŚCI GRY! Lech szybko stracił gola, ale szybko odzyskał inicjatywę i jest lepszą drużyną. To można wygrać!
Dobry strzał Majewskiego z rzutu wolnego, ale dał radę bramkarz Utrechtu.
Rzut wolny dla Lecha z 25 metrów! Za faul na Majewskim żółtą kartką ukarany został Van der Maarel.
Kapitalna okazja Utrechtu. Łatwo ograni zostali na skrzydle Situm i Kostewycz. Całe szczęście Emanuelson spudłował z 11 metrów.
W końcu zagrożenie pod bramką Lecha, ale z płaską centrą poradził sobie Putnocky.
Dynamiczna akcja Makuszewskiego! Strzał Situma bramkarz gości sparował na rzut rożny, ale po nim nie było zagrożenia.
Utrecht w końcu przedostał się na połowę Lecha.
To był spalony czy jednak nie? :) Przypomnijmy, asystent sędziego to Duńczyk. Gytkjaer też :)
Delikatny:) pic.twitter.com/JIVcjxNo2s
— Rafał Mandes (@MandesR) 3 sierpnia 2017
Znów bliski Gytkjaer, ale tym razem źle ułorzył stopę. Potrafi się znaleźć w polu karnym! Utrecht nie potrafi wyjść z własnej połowy.
Metr spalonego szczęścia w Poznaniu :-)
— Mateusz Borek (@BorekMati) 3 sierpnia 2017
Gytkjaer znów bliski zdobycia bramki! Tym razem nieczysto uderzył piłkę głową.
Gol uznany, ale powiedzmy sobie szczerze... Sędzia popełnił błąd. Piłkę uderzył Majewski, ale zrobił to bardzo nieudanie. Ta trafiła jednak szczęśliwie do Gytkjaera, który był na pozycji spalonej. Pewnym strzałem pokonał bramkarza i gol został uznany.
GOOOOOOOOOOL!!!!!!! JEST 1:1!
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL Dawaj Kolejorz! Chcemy zwycięstwa!
— Lech Poznań (@lechpoznan) 3 sierpnia 2017
___@EuropaLeague | #LPOFCU 1:1 | 26' pic.twitter.com/jcoeGze9Ow
Kontratak gości. Strata w środku boiska, piłki nie zdążył Tetteh, ale na szczęście goście nie zagrozili bramce Putnocky'ego.
Piłka po strzaleTrałki sprzed pola karnego przeleciała wysoko nad bramką.
Centra Makuszewskiego na Situma, ale ten niestety uderzył niecelnie.
Majewski niestety uderzył minimalnie nad poprzeczką.
Rzut wolny dla Lecha z 19 metrów.
Janssen ukarany żółtą kartką za ostry faul na Trałce.
Niepewna interwencja obrońców Lecha. Mamy rzut rożny dla Utrechtu, ale po sporym zamieszaniu wszystko wyjaśnił Abdul Aziz Tetteh.
Lech nadal przeważa. Niestety niewiele z tego wynika. Musi jednak Kolejorz uważać na kontry gości.
Byłem przekonany , ze na luzie. A tu się szykuje droga przez mękę.
— Mateusz Borek (@BorekMati) 3 sierpnia 2017
Lech częsciej znajduje się w posiadaniu piłki, ale swoje akcje konstruuje zbyt wolno.
Utrecht teraz na własnej połowie. Inicjatywę przejął Lech. Aktywny jest Mario Situm.
Złe ustawienie stoperów Vujadinovicia i Janickiego wykorzystali piłkarze Utrechtu. Po centrze z lewej strony boiska głową piłkę do bramki wpakował Kerk.
Niestety! Gol dla gości!
ZACZYNAMY!
Wybrzmiał hymn Kolejorza!
Zawodnicy obu zespołów są już na murawie!
Tak wygląda skład Lecha!
Skład @lechpoznan na mecz z @fcutrecht ⚽ TYLKO ZWYCIĘSTWO!!!! 🔵⚪️ pic.twitter.com/n7bCOZjqbP
— Lech Poznań (@lechpoznan) 3 sierpnia 2017
Przypomnijmy, że w pierwszym meczu Lech zremisował w Holandii 0:0.
Rozpoczynamy naszą relację na żywo! Oby to był lepszy dzień niż wczoraj.
Komentarze