Materla miał walczyć z Khalidovem na PGE Narodowym!

Michał Materla, który niedawno opuścił areszt po ponad 8 miesiącach, podczas pobytu w więzieniu stracił szansę na rewanż z Mamedem Khalidovem. W "Newsweeku" pojawiła się informacja, że "Cipao" po raz drugi miał stawić mu czoła 27 maja na PGE Narodowym.
Przypomnijmy, że Materla trafił do aresztu w grudniu ubiegłego roku. W tamtym momencie miał za sobą dwa zwycięstwa z rzędu w klatce KSW - z Antonim Chmielewskim i Rousimarem Palharesem. Ostatnią porażką była dla niego wtedy... i jest do tej pory przegrana walka z Mamedem Khalidovem na KSW 33 w Tauron Arenie Kraków.
Okazuje się, że Konfrontacja Sztuk Walki planowała rewanż dwóch rozpoznawalnych zawodników... na Stadionie Narodowym. Informacja o tym pojawiła się w najnowszym wydaniu "Newsweeka", w artykule Elżbiety Turlej.
- W grudniu ubiegłego roku był w szczycie formy - pisze Turlej o Materli. - Wygrał z Brazylijczykiem, sposobił się do zaplanowanej na maj walki z Khalidovem na Stadionie Narodowym. Szykowały się kolejne kontrakty, był typowany do Heraklesa, sportowej nagrody - czytamy w artykule.
Ostatecznie 27 maja Khalidov zmierzył się z Borysem Mańkowskim, wygrywając to starcie przez jednogłośną decyzję sędziów. Materla mógł jedynie oglądać to starcie za kratkami, na ekranie telewizora...
