Fajta: Bohdan Tomaszewski Cup może być bramą do profesjonalnej kariery

Adam Łuczka: Jakie to uczucie wygrać Bohdan Tomaszewski Cup?

 

Peter Fajta: Bardzo cieszę się z tego, że wygrałem. Pierwszy mecz był dla mnie bardzo ciężki, ale udało mi się wrócić. Z biegiem turnieju grałem coraz lepiej i był to pierwszy finał I kategorii, który udało mi się wygrać.

 

Czy finał był dla Ciebie ciężki?

 

Spodziewałem się bardzo trudnego meczu, jednak wygrana przyszła dość łatwo. Rywal (Matas Vasiliauskas - Litwa) potrafił bardzo dużo, ale szczęśliwie moja gra okazała się lepsza.

 

W turnieju triumfowali Węgrzy (finał singla dziewcząt wygrała Węgierka Zita Kovacs). Wygląda na to, że przyszłość tenisa maluje się w węgierskich barwach? (śmiech)

 

Oczywiście mamy nadzieję, że węgierski tenis będzie coraz lepszy i zyska światową renomę. Cieszę się, że wygrywając ten turniej przyczyniłem się do jego rozwoju.

 

W przeszłości, w turnieju wystąpiło wielu słynnych polskich tenisistów, takich jak m.in. Łukasz Kubot i Agnieszka Radwańska. Czy Bohdan Tomaszewski Cup może być bramą do profesjonalnego tenisa?

 

Myślę, że tak. Dodatkowo jest to turniej I kategorii, więc można na nim zyskać punkty rankingowe w przedziale wiekowym, w którym będę występował jeszcze przez rok.

 

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.

Przejdź na Polsatsport.pl