Zjadła i wpadła? Kolejna siatkarka przyłapana na dopingu
Ostatnio na światło dzienne wychodzą kolejne niepokojące informacje na temat dopingu stosowanego przez siatkarki uczestniczące w turnieju finałowym World Grand Prix. Podejrzane w tej sprawie są medalistki imprezy - Włoszka Miriam Sylla i Serbka Ana Antonijević. Pojawiły się spekulacje, że zjadły one skażoną żywność.
Pisaliśmy niedawno o naturalizowanej reprezentantce Włoch Sylli, u której wykryto obecność niedozwolonego clanbuterolu. 21-letnia siatkarka nie weszła co prawda na boisko podczas meczu finałowego z Brazylią, jednak wynik testu nie pozostawia wątpliwości, że zakazany środek został użyty. Jak się okazuje nie jest to jedyny taki przypadek wśród siatkarek biorących udział w Final Six World Grand Prix w chińskim Nankin.
Kolejną zawodniczką, u której wykryto clanbuterol, jest serbska rozgrywająca Antonijević. Tutaj sytuacja wygląda jeszcze poważniej, ponieważ reprezentantka Serbii zagrała w meczu o brąz. Co więcej razem z koleżankami pokonała w tym meczu gospodynie turnieju - Chinki.
Pojawiły się przypuszczenia, że siatkarki zjadły skażoną żywność i stąd wyniki testów były pozytywne. Obie federacje podjęły już działania w celu potwierdzenia tego. Jednak jeśli oskarżenia się sprawdzą, czeka je zawieszenie.
Clanbuterol jest sterydem stosowanym, aby rozszerzyć oskrzela. Aplikują go jednak głównie kulturyści i sportsmenki, którzy chcą zredukować wagę po cyklu treningowym.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze