Tottenham pewnie ograł Borussię, przeciętny występ Piszczka

Tottenham Hotspur pokonał 3:1 Borussię Dormtund w meczu 1. kolejki piłkarskiej Ligi Mistrzów. Dwa gole dla „Kogutów” zdobył Harry Kane. Całe spotkanie w barwach gości rozegrał Łukasz Piszczek.

Tottenham przed rokiem występował w Lidze Mistrzów, kiedy to los w grupie skojarzył londyńczyków z CSKA Moskwa, AS Monaco i Bayerem Leverkusen. „Koguty” nie zdołały awansować do fazy pucharowej turnieju, gdyż po sześciu meczach zajęły dopiero trzecie miejsce w grupie. Wcześniej w Champions League Tottenham grał w sezonie 2010/2011 wygrywając zmagania grupowe i odpadając dopiero w ćwierćfinale. Pogromcą drużyny z Londynu okazał się Real Madryt.

Borussia znakomicie rozpoczęła obecny sezon w Bundeslidze, gdzie z siedmioma zdobytymi punktami lideruje w ligowej tabeli. Przed rokiem drużyna z Dortmundu zawędrowała do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, w którym lepsze okazało się AS Monaco. Pod okiem nowego trenera, Petera Bosza, ekipa z Signal Iduna Park ma w planach przynajmniej ten wynik powtórzyć.

Bardzo dobrze spotkanie rozpoczęli gospodarze, którzy już w 4. minucie wyszli na prowadzenie. Podanie z głębi pola otrzymał Heung- Min Son, który wymanewrował Sokratisa i precyzyjnym, mocnym strzałem z lewej nogi zaskoczył Roman Burkiego. Było 1:0.

W 11. minucie do wyrównania doprowadziła Borussia po znakomitym uderzeniu Andrija Jarmolenko. Dwójkową akcję z Shinjim Kagawą Ukrainiec zakończył spektakularnym „rogalem” w samo okienko bramki strzeżonej do Hugo Llorisa. To debiutanckie trafienie Jarmolenko w barwach Borussii.

Zwolnienie tempa gry? Nic z tych rzeczy. Tottenham na prowadzenie wyszedł już cztery minuty później, a na listę strzelców wpisał się Harry Kane. Sytuacja była bliźniaczo podobna do tej, gdy „Koguty” zdobyły bramkę na 1:0. Znowu akcja toczyła się lewą stroną boiska i znowu Burki nie miał nic do powiedzenia w obronie.

Później kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami przejęła Borussia, a bardzo aktywny był Christian Pulisic, który raz za razem dawał się we znaki obrońcom Tottenhamu. Żadna z jego akcji nie przyniosła korzyści w postaci bramki wyrównującej.

Lepiej drugą połowę rozpoczął Tottenham. Znakomite okazje podbramkowe zmarnowali Kane i Son. Szczególnie Koreańczyk mógł zachować się lepiej, gdyż po idealnym przyjęciu piłki jego uderzenie przeleciało wysoko nad bramką Burkiego.

Kane zrehabilitował się za niepowodzenia z początku drugiej części gry i wpisał się na listę strzelców w 60. minucie. Reprezentant Anglii wykorzystał dużo wolnego miejsca, które zostało mu zostawione na lewej stronie pola karnego i płaskim, precyzyjnym strzałem tuż przy słupku pokonał po raz drugi Burkiego.

W końcówce spotkania Borussia próbowała zdobyć gola kontaktowego, ale w akcjach ofensywnych gości brakowało precyzji. Wynik nie uległ już zmianie i Tottenham Hotspur pokonał Borussię Dortmund 3:1. Całe spotkanie w niemieckiej drużynie rozegrał Łukasz Piszczek, który zanotował bardzo przeciętny występ. Wszystkie gole dla „Kogutów” padły po akcjach jego stroną boiska.

W drugim meczu grupy H Real Madryt pokonał 3:0 Apoel Nikozja. Dwa gole dla „Królewskich” strzelił Cristiano Ronaldo. Jedno trafienie dorzucił Sergio Ramos.

Tottenham Hotspur – Borussia Dortmund 3:1 (2:1)

Bramki: Son 4, Kane 15, 60 – Jarmolenko 11

Składy:

Tottenham: Lloris, Davies, Vertonghen, Sanchez, Alderweireld, Aurier, Eriksen, Dier, Dembele, Son (Sissoko), Kane

Borussia: Burki, Piszczek, Sokratis, Toprak (Zagadou), Toljan, Dahoud (Castro), Sahin, Kagawa (Gotze), Jarmolenko, Aubameyang, Pulisic

KB, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

22:40

Dziękujemy, że byli państwo z nami. Dobranoc!

22:39

Komplet wyników środowych meczów:

Tottenham Hotspur – Borussia Dortmund 3:1

Real Madryt – APPOEL Nikozja 3:0

Liverpool – Sevilla 2:2

Maribor – Spartak Moskwa 1:1

Feyernoord – Manchester City 0:4

Szachtar – Napoli 2:1

RB Lipsk – AS Monaco 1:1

FC Porto – Besiktas Stambuł 1:3