Ziober: Do Terraciny jedziemy po triumf

Grzegorz Michalewski: Jakie to uczucie w końcu awansować do finału Europejskiej Ligi Beach Soccera?

Witold Ziober: Nie mam wątpliwości co to tego, że ten finał nam się należał. Poziom beach soccera w Europie bardzo się wyrównał w ostatnich latach. W każdym meczu dawaliśmy z siebie wszystko, a mimo to musieliśmy czekać do ostatniej chwili na kluczowe rozstrzygnięcia, ponieważ awans był uzależniony także od wyników innych drużyn.

Na turniejach eliminacyjnych pokazaliście, że potraficie rywalizować z najlepszymy. Jak oceniasz wasze szanse przed meczami z takimi ekipami jak Hiszpania czy Portugalia?

Jesteśmy gotowi i szykujemy się na wyrównane i zacięte mecze. W eliminacjach przytrafiła nam się wpadka z Białorusią, ale poza tym graliśmy bardzo mądrze i równo. Jesteśmy w wysokiej formie i niezależnie, kto nam się trafi, będziemy zawsze walczyć o pełną pulę.

Tegoroczna kadra jest nieporównywalnie mocniejsza niż ta sprzed roku. Jaki jest wasz cel, co realnie chcecie osiągnąć w finale?

Jedziemy po pierwsze miejsce, ale srebro lub brąz też nas zadowolą. Wiemy na co nas stać i jeżeli uda nam się podtrzymać dyspozycję z eliminacji, to nawet najlepsze ekipy powinny się nas obawiać. Jesteśmy niewygodną drużyną dla wspomnianych Hiszpanii i Portugalii, a historia lubi zataczać koło, wiec liczę na dobry wynik.

Cały wywiad z Witoldem Zioberem w załączonym materiale wideo.