Kontuzja Milika. Napoli wciąż z kompletem zwycięstw

Piłka nożna

Prawdziwy rollercoaster w Ferrarze! Beniaminek Serie A - SPAL, postawił trudne warunki liderowi z Neapolu, jednak klub Polaków po wymianie ciosów wraca ze Stadio Paolo Mazza z tarczą. Autorem decydującej bramki był obrońca gości, Fazhi Ghoulam, jednak dla polskich kibiców istotniejsza będzie informacja dotycząca zdrowia Arkadiusza Milika. W końcówce Polak padł na boisko i nie dokończył spotkania.

W wyjściowym składzie Napoli, które do tej pory w lidze było bezbłędne (5 meczów, 5 zwycięstw, bramki 19:3) znalazł się Piotr Zieliński; na ławce rezerwowych usiadł Arkadiusz Milik.
 
Na prowadzenie, za sprawą Pasquale Schiattarelli wyszedł jednak beniaminek. Kilkadziesiąt sekund później był już remis, a do siatki trafił Lorenzo Insigne. Na kolejne bramki musieliśmy czekać blisko godzinę gry, jednak końcowka przyniosła prawdziwą wymianę ciosów.
 
Najpierw Napoli zrobiło krok w stronę zwycięstwa po golu Jose Callejona, jednak gospodarze nie pozostali dłużni - w 78. minucie gola strzelił Federico Viviani. Kilka minut wcześniej Zielińskiego na boisku zastąpił Arkadiusz Milik, który miał ogromnego pecha w końcówce. Polak padł na murawę w 88. minucie i złapał się za kolano - tym razem prawe. Polak zwijał się z bólu i musiał opuścić boisko utykając, jednak Mauricio Sarri nie mógł już dokonać kolejnej zmiany.
 
Przypomnijmy, że reprezentant Polski stracił niemal cały poprzedni sezon przez kontuzję lewego kolana, której nabawił się w meczu el. MŚ 2018 z Danią. Po powrocie do zdrowia polski snajper nie odzyskał już na stałe miejsca w jedenastce klubu z Neapolu. Czy uraz wykluczy Milika z ostatnich spotkań eliminacyjnych przeciwko Czarnogórze i Armenii?
 
Na Twitterze mogliśmy się dowiedzieć, że Polak doszedł do siebie po zejściu z murawy, a klubowy lekarz daje nadzieję, że więzadła w kolanie nie zostały zerwane. Dziennikarz z "La Gazzetta dello Sport" dodał, że "uraz nie wydaje się być tak poważny, jak w zeszłym sezonie"Dokładniejsza diagnoza w niedzielę.
Na szczęście szkoleniowca Napoli, jego zespół zgarnął w tym spotkaniu trzy punkty i pozostał jedną z niewielu ekip w Europie z kompletem punktów po sześciu kolejkach - azzurri w takiej sytuacji są po raz pierwszy w historii! Decydującą bramkę w końcówce zdobył Fazhi Ghoulam. Cały mecz w barwach beniaminka rozegrał Bartosz Salamon, który dostał żółtą kartkę.
 
SPAL - Napoli 2:3 (1:1)
 
Bramki: Schiattarella 13', Viviani 78' - Insigne 14', Callejon 72', Ghoulam 83'
 
SPAL: Gomis; Salamon, Vicari, Felipe (Vaisanen 66'); Lazzari, Schiattarella, Viviani, Mora (Rizzo 81'), Costa; Antenucci, Borriello (Paloschi 86')
 
Napoli: Reina; Hysaj, Maksimovic, Koulibaly, Ghoulam; Zieliński (Milik 70'), Diawara, Hamsik (Allan 61'); Callejon, Mertens (Rog 76'), Insigne
 
Kontuzja kolana, której Milik nabawił się w meczu z Danią w 2016 roku w załączonym materiale wideo.
ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie