Łatwe zwycięstwo Głowackiego na gali w Rydze

Krzysztof Głowacki (28-1, 18 KO) pokonał przez TKO włoskiego pięściarza Leonardo Damiana Bruzzese (18-4, 6 KO) w pojedynku na gali w Rydze. Polski pięściarz walczący w wadze junior ciężkiej, konsekwentnie punktował niżej notowanego rywala, a w piątej rundzie posłał go ostatecznie na deski.
Głowacki miał nadzieję, że do Rygi pojedzie jako jeden z ośmiu uczestników World Boxing Super Series, ale ostatecznie przypadła mu tylko rola rezerwowego w walce Marisa Briedisa z Mike'em Perezem. Polakowi zakontraktowano także bliżej nieznanego rywala z Włoch - Leonardo Damiana Bruzzese, z którym miał zmierzyć się w co-main evencie gali w Rydze.
Od pierwszej rundy zaznaczyła się przewaga pięściarza z Wałcza, który po 30 sekundach posłał nieco przypadkowo przeciwnika na deski. Bruzzese nie był jednak liczony, a po jego powstaniu na nogi, Polak kontynuował dominację w ringu. Dobrze skracał dystans i puntował Włocha ciosami prostymi, które jednak nie robiły wielkiej szkody przeciwnikowi.
Pod koniec drugiej rundy Głowacki znowu mocniej zaatakował, ale Bruzzese został uratowany przez gong. Z kolei w następnej odsłonie lewy sierpowy polskiego pięściarza "napoczął" Bruzzese, który zaczął się coraz paniczniej bronić przed atakami "Główki". Ten wyczuł krew, ale nie potrafił wykończyć rywala, mimo gigantycznej przewagi w ringu. W czwartej rundzie znowu posłał Włocha na deski, ale ten jakimś cudem znowu dotrwał do gongu.
Piąta runda była już ostatnią, bowiem Głowacki wreszcie wykończył to, co skrzętnie realizował między linami przez kilkanaście minut. Po raz kolejny seria ciosów posłała Bruzzese na deski, a sędzia nie dopuścił już Włocha do dalszej walki. Trzeba przyznać, że Bruzzese nie postawił naszemu pięściarzowi trudnych warunków, a "Główka" po prostu zrobił to, co do niego należało.
🎥 A flurry of heavy blows wins the fight for @KrzysiekGlowka in the reserve bout just now! 💥#BriedisPerez 🏆 #AliTrophy pic.twitter.com/1zEWA8kg7F
— WBSuperSeries (@WBSuperSeries) 30 września 2017
Krzysztof Głowacki (28-1, 18 KO) pokonał przez TKO w 5. rundzie Leonardo Damiana Bruzzese (18-4, 6 KO).
