Japoński siatkarz podbija serca polskich kibiców! Zobacz co zrobił
Siatkarze Aluron Virtu Warty Zawiercie swą przygodę z PlusLigą rozpoczęli co prawda od porażki – we własnej hali ulegli 1:3 ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle – zebrali jednak za to spotkanie wiele pozytywnych recenzji. Spore uznanie wzbudził swą grą Taichiro Koga. Czy japoński libero ma szansę stać się nową gwiazdą PlusLigi? Zobacz jak zaprezentował się w debiucie na polskich parkietach.
Taichiro Koga urodził się 4 października 1989 roku w mieście Sasebo położonym na wyspie Kiusiu. Mierzy zaledwie 170 cm wzrostu. Aluron Virtu Warta to jego trzeci klub w Europie. W sezonie 2015/16 bronił barw fińskiego Kokkolan Tiikerit, z którym sięgnął po mistrzostwo i Puchar Finlandii, zgarniając przy okazji nagrodę dla najlepszego gracza (MVP) tamtejszej ekstraklasy. W sezonie 2016/17 grał we Francji, w Paris Volley. Na początku sierpnia, podczas turnieju rozgrywanego w Indonezji, wywalczył wraz z kolegami z reprezentacji Japonii mistrzostwo Azji.
Przed obecnym sezonem Samuraj wzmocnił ekipę Jurajskich rycerzy. Jest pierwszym japońskim zawodnikiem w PlusLidze, choć pionierem z tego kraju w polskiej ekstraklasie był trener Shuichi Mizuno, który w latach 2010–11 prowadził Pamapol Wieluń.
Już w pierwszym swym występie na parkietach PlusLigi Koga zwrócił na siebie uwagę kibiców, przede wszystkim kilkoma genialnymi obronami, walką o każdą piłkę (np. w akcji w której wpadł na stolik komentatorów Polsatu Sport), dobrą grą na przyjęciu oraz rozegraniem (do 19. roku życia występował na pozycji rozgrywającego), ale też swą żywiołową postawą na boisku. Siatkarz znany jest z tego, że podczas meczów dużo mówi:
– To mój styl. Chcę rozmawiać z innymi zawodnikami, trenerem. Może dla niektórych to nieco inna postawa niż części pozostałych libero, ale dla mnie to normalne. Takie mówienie dodaje energii zarówno mnie, jak i drużynie – przyznawał w jednym z wywiadów przed sezonem.
W kolejnym meczu PlusLigi Aluron Virtu Warta Zawiercie podejmie 8 października we własnej hali siatkarzy Trefla Gdańsk. Czy japoński libero znów będzie wyróżniającym się zawodnikiem swej drużyny?
W załączonym materiale wideo kilka akcji Taichiro Kogi z meczu z ZAKSĄ.
Przejdź na Polsatsport.pl