KSW 40. Materla zdradza, dlaczego może wystąpić na gali w Dublinie
Z mojej strony oczekiwaliśmy zniesienia zakazu i obniżenia tego dozoru do raz w tygodniu, bo miałem cztery razy w tygodniu. Nie przespałem tego okresu, tylko ciężko trenowałem - powiedział Michał Materla (24-5, 6 KO, 12 SUB), który na gali KSW 40 w Dublinie zmierzy się z Paulo Thiago (18-9, 2 KO, 10 KO).
Karolina Owczarz: Wystąpisz na gali w Irlandii. W twoim przypadku chce się powiedzieć "w końcu"!
Michał Materla: Myślę, że tak to można interpretować. Cieszę się, że po tych różnych sytuacjach tak szybko wróciłem i udało mi się tak to lekko załatwić.
No właśnie, mówiło się, że może wystąpisz w przyszłym roku, może na tej gali przed końcem roku, a tu jednak walczysz w Dublinie. Trudno było?
Nie do końca znam sytuacje prawne. Z mojej strony oczekiwaliśmy zniesienia zakazu i obniżenia tego dozoru do raz w tygodniu, bo miałem cztery razy w tygodniu. Jeżeli chodzi o szczegóły, to trzeba by było rozmawiać z menadżerem.
Jak się wraca?
No super! Teraz wszystko smakuje lepiej i bardziej.
Ciężko było wrócić do formy?
Nie przespałem tego okresu, tylko ciężko trenowałem, bo to moja pasja i życie. Chciałem podtrzymać formę, którą wypracowałem przez kilka lat.
Głód walki?
Głód walki jest ogromny. Cieszę się, że mogę tak szybko wyjść do walki.
Jaki jest oddźwięk na twój powrót? Podejrzewam, że wiadomości sypią się z każdej strony.
Mam grupę kolegów, znajomych - stałe grono. Fani też pokazali, że bez względu na różne sytuacje są ze mną i tylko nieliczni się odwrócili.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Komentarze