Udany debiut siatkarek Developresu w Lidze Mistrzyń
Developres SkyRes Rzeszów wygrał 3:1 (20:25, 28,30, 32:30, 12:25) z izraelskim Hapoel Kfar Saba w drugiej rundzie eliminacji Ligi Mistrzyń. Był to historyczny, pierwszy mecz siatkarek z Podkarpacia w europejskich pucharach.
Początek nie zapowiadał późniejszego sukcesu. Podopieczne trenera Lorenzo Micellego wyszły na boisko w Izraelu bardzo spięte. W pewnym momencie przegrywały już 4:9. Wtedy rozgrywającą Annę Kaczmar zmieniła Natalia Gajewska i rzeszowianki zaczęły odrabiać straty. Wysoka skuteczność w ataku pozwoliła im wygrać 25:20.
Druga partia to bardzo wyrównana walka. Żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć nawet na kilka oczek. O zwycięstwie na przewagi zadecydował błąd w ataku rywalek. Niemalże identyczny przebieg miał set trzeci. Oba zespoły walczyły cios za cios i dopiero 30. punkt zdobyty spektakularną czapą na Helić pozwolił drużynie z Izraela przedłużyć losy tego spotkania.
Strata seta wyraźnie rozdrażniła siatkarki Developresu. Na początku czwartej odsłony osiągnęły aż dziesięciopunktową przewagę! Gospodynie nie zdołały odrobić wyniku i przegrały 12:25. Cały mecz atomowym atakiem z prawego skrzydła zakończyła Helene Rousseaux.
Spotkanie rewanżowe zostanie rozegrane 22 października w Rzeszowie. Jeżeli siatkarki Micellego awansują do trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzyń zmierzą się z wygranym z pary ZOK Bimal-Jedinstvo Brcko (Bośnia i Hercegowina) - Nova KBM Branik Maribor (Słowenia).
Hapoel Kfar Saba - Developres SkyRes Rzeszów 1:3 (20:25, 28,30, 32:30, 12:25)
Developres SkyRes Rzeszów: Helene Rousseaux, Monika Ptak, Magdalena Hawryła, Anna Kaczmar, Adela Helic, Klaudia Kaczorowska - Agata Sawicka (libero) oraz Natalia Gajewska, Katarzyna Żabińska, Ewa Żak, Jelena Blagojevic
Komentarze