KSW 40: Jak było naprawdę ze spięciem Gamrota, Mańkowskiego i Parke'a? Nowe fakty po awanturze!
To, co wydarzyło się po walce Mateusz Gamrot - Norman Parke na KSW 40 w Dublinie, cały czas jest szeroko komentowane. Irlandczyk z Północy odepchnął znajdującego się w narożniku "Gamera" Borysa Mańkowskiego (19-6-1, 3 KO, 7 SUB), a po chwili zainkasował cios od Marcina Bilmana. Czy jednak nie został sprowokowany?
Co-main event gali KSW 40 w Dublinie od początku stał na dobrym poziomie, bo obaj zawodnicy z wielką chęcią wymieniali ciosy. Dzięki ich wzajemnej nienawiści oglądaliśmy naprawdę świetną walkę. Niestety, w drugiej rundzie Gamrot (13-0-1NC, 4 KO, 3 SUB) po raz drugi w trakcie pojedynku wsadził palce w oko Parke'a (23-6-1-1NC, 4 KO, 12 SUB). Lekarz nie wyraził zgody, by Irlandczyk z Północy mógł dalej się bić. Nie spotkało się to z zadowoleniem polskiego zawodnika...
Po przerwanej walce Parke podszedł do narożnika Gamrota i jak pokazały powtórki odepchnął Mańkowskiego, przez co zainkasował cios od Marcina Bilmana. Sytuacja bardzo mocno obciąża konto Irlandczyka z Północy, który nie wiedzieć dlaczego pojawił się w obozie przeciwnika. Ujęcia z innej kamery rzucają jednak inne światło na tę sprawę.
Widzimy więc Parke'a, który podchodzi i dziękuje za walkę narożnikowi Gamrota - przybija piątki z Danielem Skibińskim, Bilmanem oraz z takim samym zamiarem podchodzi do Mańkowskiego. Mistrz wagi półśredniej rozkłada jednak ręce i nie chce przyjąć od niego podziękowań. Po chwili wydarzyło się to, co widzieliśmy, czyli agresywnego Parke'a i cios Bilmana...
Nowe fakty w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze