Jędrzejczyk: Atmosfera w drużynie Legii zawsze była dobra
Po zwycięskim meczu z Drutexem Bytovią (3:1), w ćwierćfinałowej fazie rozgrywek Pucharu Polski, w wywiadzie dla Polsatu Sport wypowiedział się Artur Jędrzejczyk. Piłkarz Legii wyraził zadowolenie z wyniku drużyny oraz z rozegranych przez siebie minut. Podkreślił też, że atmosfera w ekipie z Warszawy, zawsze była dobra.
Grzegorz Michalewski: Juliusz Cezar w 47. roku p. n. e. po wygranej bitwie nad Zelą, powiedział pamiętne słowa "veni, vidi, vici" - "przybyłem, zobaczyłem zwyciężyłem" - tak jak dzisiaj, tutaj do Bytowa przybyła, zobaczyła i wygrała Legia Warszawa.
Artur Jędrzejczyk: No dokładnie, takie było nasze zadanie, żeby tutaj przyjechać i wygrać. Takie są nasze cele i zrobiliśmy kroczek do tego, żeby grać dalej, do finału. Dlatego myślę, że to fajna zaliczka, wygraliśmy tutaj spokojnie i to jest najważniejsze.
Zacząłeś na ławce rezerwowej, pytanie czy jest coś nie tak przed meczem nawet reprezentacji z Urugwajem z twoim zdrowiem?
- Po prostu ja wracam po operacji. Nie trenowałem około dwóch tygodni, także ostatni tydzień zacząłem trenować, muszę powolutku wchodzić i fajnie, że dzisiaj mogłem zagrać 45 minut. To cieszy, bo łatwiej się wtedy gra.
Łatwiej się też wygrywa, gdy atmosfera w szatni jest zdecydowanie lepsza. Kolejne zwycięstwo Legii. Wy się napędzacie, powolutku jak taka lokomotywa i chyba coraz mocniej zaczyna zazębiać między nowym, chorwackim trenerem, a waszym zespołem.
- Oczywiście. Atmosfera zawsze była dobra w drużynie Legii, w szatni Legii. Wiadomo, że każdemu potrzebne są zwycięstwa, a to był nasz trzeci triumf z rzędu. Teraz szykujemy się na mecz z Arką. Musimy się jak najlepiej przygotować do tego meczu i walczyć dalej.
Całość rozmowy z Arturem Jędrzejczykiem w załączonym materiale.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze