LSK: KSZO nie dało rady Budowlanym

W poprzednim sezonie zespoły te znajdowały się w dwóch odrębnych biegunach ligowej tabeli. Budowlani to wicemistrz Polski, a KSZO był ostatnim zespołem rundy zasadniczej i o utrzymanie w najwyższej polskiej lidze musiał walczyć w barażach. Tam pokonał pierwszoligową rewelację Wisłę Warszawa.

Po długiej akcji pełnej ciekawych zagrań doskonale otworzyły gospodynie. Skutecznym atakiem z prawej strony popisała się Anna Miros. Na linii uderzenia stała zawodniczka Budowlanych, jednak nie była w stanie utrzymać piłki w grze. Siatkarki Błażeja Krzyształowicza szybko odpowiedziały punktowym blokiem. Wyrównana walka utrzymywała się do stanu 9:9. Siatkarki z Ostrowca Świętokrzyskiego zdołały odskoczyć, lecz po błędzie w ataku doświadczonej Miros łodzianki zaczęły odrabiać straty. Kiedy już wydawało się, że siatkarki z Łodzi są na najlepszej drodze by dogonić rywalki asem serwisowym popisała się Koleta Łyszkiewicz dając swojej drużynie trzypunktową przewagę. Niespodziewanie pierwsza partia padła łupem gospodyń 25:20 po zablokowanym ataku Kai Grobelnej.

Druga odsłona również rozpoczęła się prowadzeniem KSZO. Do nawiązania walki pociągnęła łodzianki Agnieszka Kąkolewska, która dwukrotnie skutecznie zaatakowała, a potem zablokowała rywalkę. Obie drużyny wymieniały cios za cios, jednak ciągle minimalnie lepsze były gospodynie. W końcowej fazie seta przebudziły się wicemistrzynie Polski i wydawało się, że pewnie zmierzają po zwycięstwo, lecz siatkarki z Ostrowca Świętokrzyskiego nie zamierzały się poddawać i doprowadziły do wyrównania. Rozdrażniło to drużynę z Łodzi, która wygrała 25:23.

Często mówi się o tym, jak dziesięciominutowa przerwa po drugim secie może odmienić oblicze spotkania. Siatkarki z Łodzi wróciły na parkiet jako inna drużyna. Rozpoczęły od prowadzenia 8:0, a potem cyklicznie powiększały przewagę. Gospodynie nie były w stanie odrobić strat i przegrały wysoko 14:25.

Czwarta, a zarazem ostatnia partia rozpoczęła się od wyrównanej walki. Później łodzianki osiągnęły przewagę i ostatecznie pewnie wygrały tego seta 25:19 i całe spotkanie 3:1.

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Grot Budowlani Łódź 1:3 (25:20, 23:25, 14:25, 19:25)

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski: Agnieszka Rabka, Natalia Skrzypkowska, Paulina Stroiwąs, Anna Miros, Koleta Łyszkiewicz, Magdalena Soter - Alicja Markiewicz (libero) - Justyna Wojtowicz, Olga Pauliukowskaja (libero), Marta Biedziak

Grot Budowlani Łódź: Kaja Grobelna, Martyna Grajber, Gabriela Polańska, Pavla Vincourova, Julia Twardowska, Agnieszka Kąkolewska - Agata Witkowska (libero) - Hana Cutura, Ewelina Polak, Julia Piotrowska, Adrianna Muszyńska

MVP: Kaja Grobelna