Piłkarzowi Liverpoolu grożono śmiercią

Chorwacki stoper nigdy nie cieszył się specjalną popularnością wśród fanów Liverpoolu, choć oczywiście nie zawsze grał poniżej dobrego poziomu. Ostatnio jednak znajduje się na cenzurowanym u większości sympatyków ze względu na fatalny występ przeciwko Tottenhamowi. 22 października Lovrenowi nie wychodziło absolutnie nic, co poskutkowało tym, że Juergen Klopp zdjął go z boiska po 31 minutach...

W meczu z Huddersfield nie mógł już zagrać ze względu na uraz, którego nabawił się tuż przed pierwszym gwizdkiem. To jednak nie okazało się najgorsze ze wszystkiego. Najgorsze przyszło, kiedy zajrzał do internetu i zobaczył wiele negatywnych komentarzy pod jego adresem. Te dotyczące złej formy na pewno mógł zrozumieć, lecz niektórzy poszli o kilka kroków za daleko...

Lovren podzielił się jednym ze wpisów. - Zabiję twoją rodzinę, ty chorwacki ch*** - napisał ktoś w internecie. Piłkarz był oburzony takim zachowaniem.

- Nie obchodzi mnie, kiedy ludzie gadają o mnie, to bardziej świadczy o nich samych! Nie mogę jednak tego zignorować, kiedy mojej rodzinie grozi się śmiercią. Po prostu nie mogę i tego zaakceptuję. To obrzydliwe - stwierdził.

Liverpool zagra w środę z Mariborem w czwartej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów.