Gdzie był Górnik Zabrze i jego piłkarze rok temu?

Górnik Zabrze na półmetku sezonu zasadniczego Lotto Ekstraklasy wygodnie rozsiadł się w fotelu lidera. Kto by pomyślał jeszcze rok temu, że obecna sytuacja zabrzańskiego klubu będzie tak znakomita? Wszak w 15. kolejce Nice 1 Ligi zabrzanie przegrali u siebie ze Zniczem Pruszków 0:1...

29 października 2016 roku na arenę w Zabrzu przyjechał pruszkowski Znicz, a na trybunach zasiadło 7485 osób. Już po czternastu kolejkach sytuacja Górnika w tabeli nie była najlepsza, ale nikt na Górnym Śląsku nie wyobrażał sobie porażki z ekipą z Pruszkowa. W 66. minucie do rzutu karnego podyktowanego dla Górnika podszedł nie kto inny, tylko Igor Angulo... który został powstrzymany przez Piotra Misztala. W 81. minucie do zabrzańskiej siatki trafił natomiast Przemysław Kita i porażka gospodarzy ze Zniczem 0:1 stała się faktem.

W obliczu szaleństwa, jakie ma miejsce w Zabrzu na początku sezonu 2017/2018, sytuacja sprzed roku wydaje się być nieśmiesznym żartem. Wtedy jednak Marcin Brosz dopiero zaczynał wdrażać swój plan w Zabrzu i po drodze miał natknąć się na wiele przeszkód, jak między innymi kłopoty z szatnią (Danch, Plizga, Kosznik) wiosną 2017 roku. Momentem zwrotnym była fantastyczna końcówka sezonu 2016/2017 i cudem wywalczony awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. To napędziło Górnika tak bardzo, że po zwycięstwie w 15. kolejce Lotto Ekstraklasy nad Lechem Poznań 3:1, zapewnił on sobie pierwsze miejsce na półmetku sezonu zasadniczego.

Oto kilka przykładów, gdzie był Górnik Zabrze i jego piłkarze rok temu, a gdzie są teraz:

Pozycja w tabeli po piętnastu kolejkach
Rok temu: 9. miejsce w Nice 1 Lidze; 20 punktów; bramki 17:15
Teraz: 1. miejsce w Ekstraklasie; 29 punktów; bramki 33:22

Frekwencja na trybunach
Rok temu: średnia - 8 369 widzów; najwyższa - 10 625 widzów ze Stalą Mielec
Teraz: średnia - 22 608 widzów; najwyższa - 24 563 z Lechem Poznań

Igor Angulo
Rok temu: 6 goli w 13 meczach (co nie było złym wynikiem, zważywszy na to, że dołączył w trakcie sezonu)
Teraz: 16 goli w 14 meczach (choć według niektórych źródeł "tylko" 15 goli)

Rafał Kurzawa
Rok temu: 0 asyst w 15 meczach (pierwszą asystę zaliczył dopiero w 16. kolejce); gra na pozycji lewego obrońcy
Teraz: 11 (lub 12) asyst w 15 meczach i powołanie do pierwszej reprezentacji Polski

Szymon Żurkowski
Rok temu: gra w Górniku Zabrze II (29 października mecz z Miedzią II zremisowany 0:0)
Teraz: nie opuścił żadnego meczu w I drużynie Górnika; pierwszy gol w Ekstraklasie w spotkaniu z Lechem

Tomasz Loska
Rok temu: Gra w liderze II ligi Rakowie Częstochowa na wypożyczeniu
Teraz: Gra w liderze Ekstraklasy Górniku Zabrze i pierwszym składzie młodzieżowej reprezentacji Polski

Te sześć przykładów doskonale pokazuje, jaką metamorfozę przeszedł Górnik w trakcie zaledwie 365 dni. W tym czasie Angulo został najlepszym strzelcem po 15. kolejkach Ekstraklasy od czasów Marka Koniarka (1995/1996). Kurzawa z kolei może wyśrubować absolutny rekord asyst w XXI wieku, który należy do Kamila Kosowskiego i wynosi 16 asyst w sezonie 2002/2003. Jakie jeszcze rekordy bić będą Górnicy? I czy zatrzymają się w swoim niesamowitym marszu?