Lewandowska zawodniczką FEN?! "Postanowiliśmy włączyć się do gry"
Anna Lewandowska lada moment powinna spodziewać się oferty z FEN. Prezes Paweł Jóźwiak postanowił bowiem włączyć się do gry. To odpowiedź na tweeta jednego ze współwłaścicieli KSW Martina Lewandowskiego.
Gdyby żona Roberta Lewandowskiego zdecydowała się na dalszą karierę w sportach walki, to nie miałaby problemów ze znalezieniem federacji. Kilkanaście dni temu pojawiły się spekulacje, że może trafić do KSW.
"Co powiecie na zawodniczkę karate w MMA? W szczególności, że ma tak dobrze pasujące nazwisko do dyscypliny" - pytał na Twitterze jeden ze współwłaścicieli tej federacji.
Poranna kawa z Anią Lewandowską. Co powiecie na zawodniczkę karate w MMA?W szczególności, że ma tak dobrze pasujące nazwisko do dyscypliny;) pic.twitter.com/VDFd2lTzCk
— martin lewandowski (@martinksw) 6 listopada 2017
Powyższy tweet wzbudził ogromne zainteresowanie. Teraz do akcji wkroczył prezes FEN, który widziałby Lewandowską u siebie w formule K1.
"Skoro tym razem pieniądze nie są sprawą kluczową, postanowiliśmy włączyć się do gry. Myślę, że jako byłej zawodniczce karate Ani będzie zdecydowanie bliżej do sportów uderzanych na FEN niż do walk w mma..." - napisał na Twitterze Jóźwiak, zamieszczając przy okazji wspólne zdjęcie.
Łączy nas piłka ⚽️🇵🇱👏
— Paweł Jóźwiak (@JozwiakPawe) 17 listopada 2017
Skoro tym razem pieniądze nie są sprawa kluczową ,postanowiliśmy włączyć się do gry . Myśle ze jako byłej zawodniczce karate , Ani będzie zdecydowanie bliżej do sportów uderzanych na FEN niż do walk w mma ... 😀#annalewandowska #k1 pic.twitter.com/NXl7PEe2PA
Lewandowska to była zawodniczką w karate tradycyjnym. Na swoim koncie ma wiele medali mistrzostw świata, Europy i Polski.
Przejdź na Polsatsport.pl