Valencia nie zwalnia tempa! "Los Ches" gonią Barcelonę

Piłkarze Valencii odnieśli ósme ligowe zwycięstwo z rzędu, umacniając się na pozycji wicelidera hiszpańskiej ekstraklasy. W niedzielnym meczu 12. kolejki pokonali na wyjeździe Espanyol Barcelona 2:0.
Dwutygodniowa przerwa na mecze reprezentacji nie wytrąciła z rytmu "Nietoperzy". Świetnie spisującym się w tym sezonie gościom nie zaszkodził nawet fakt, że kontuzjowany ostatnio Włoch Simone Zaza, najlepszy strzelec zespołu, siedział na ławce rezerwowych.
Pierwszego gola strzelił w 67. minucie wypożyczony latem z Interu Mediolan i świetnie spisujący się w tym sezonie Francuz Geoffrey Kondogbia, a 16 minut później rezultat ustalił Santi Mina. Wynik wskazuje na łatwą wygraną, ale w pierwszej połowie goście przeżywali ciężkie chwile.
To ósma z rzędu wygrana Valencii, a łącznie dziewiąta w sezonie. Ponadto niepokonana w tym sezonie drużyna ma na koncie trzy remisy. Takiego startu nigdy wcześniej nie zanotowała. Co ciekawe, Espanyol jest drużyną, z którą "Nietoperze" najczęściej w swojej historii wygrywały w Primera Division - łącznie z niedzielnym zwycięstwem już 77 razy.
Z dorobkiem 30 punktów podopieczni trenera Marcelino umocnili się na drugim miejscu. Tracą cztery punkty do Barcelony, która w sobotę pokonała na wyjeździe Leganes 3:0 (dwa gole Urugwajczyka Luisa Suareza, jeden Brazylijczyka Paulinho). To 11. ligowe zwycięstwo w tym sezonie ekipy ze stolicy Katalonii.
Prowadząca dwójka ma coraz większą przewagą nad klubami z Madrytu. Trzeci Real i czwarte Atletico, które zremisowały w sobotę ze sobą na Wanda Metropolitano w derbowym meczu 0:0, zgromadziły dotychczas po 24 punkty.
W następnej kolejce odbędzie się szlagier - Valencia podejmie w niedzielę Barcelonę.
Przejdź na Polsatsport.pl