Niezwykły hat-trick piłkarza Wigan. Dwa gole i... dziecko
Ryan Colclough, piłkarz trzecioligowego Wigan, przeżył we wtorkowy wieczór niezapomniane chwile - strzelił dwa gole w meczu z Doncaster (3:0), a w doliczonym czasie gry był już w szpitalu, gdzie jego partnerka urodziła dziecko.
"Tuż przed zdobyciem drugiej bramki zobaczyłem na trybunach mojego ojca, który dał mi znać, że wody odeszły. Strzeliłem gola i podbiegłem do trenera. On odpowiedział, że mogę zejść z boiska. Pobiegłem od razu do tunelu, a potem do szpitala" - opowiadał stacji BBC Manchester.
Colclough pojawił się w szpitalu w stroju piłkarskim. Pół godziny później urodził się syn, który waży 3,6 kg i czuje się dobrze.
"Piłka była jeszcze w grze. Opuściłem stadion najszybciej jak się dało" - dodał.
Zdjęcie szczęśliwego ojca w koszulce i spodenkach piłkarskich, trzymającego w ramionach potomka, zamieścił na Twitterze prezes klubu David Sharpe.
Definitely a night to remember for @LaticsOfficial 's @ry_coco last night - huge congrats from all at Intersport ⚽️👶⚽️ https://t.co/joqioyiAlF
— INTERSPORT UK (@Intersport_UK) 22 listopada 2017
Congrats to Ryan Colclough who scored a brace tonight in our win before being substituted to make it in time to see the birth of his son! 👏🏼 pic.twitter.com/Efvjk9P3sw
— David Sharpe (@DavidSharpe91) 21 listopada 2017
Przejdź na Polsatsport.pl