Atletico Madryt przerwało złą serię! Griezmann wrócił na dobre?
Atletico od 2007 roku nie potrafiło wygrać z Levante na terenie rywala, ale każda seria się kiedyś kończy. Po świetnym występie podopieczni Diego Simeone wygrali aż 5:0, a udział przy czterech trafieniach miał Antoine Griezmann.
Estadi Ciutat de Valencia było jednym z mniej ulubionych terenów Atletico, które nie wygrało tam od 2007 roku. Zła seria liczyła już sześć spotkań, ale fani mieli nadzieję, że środowa wygrana w Lidze Mistrzów przeciwko AS Roma doda ich pupilom wiatru w żagle.
Tak też się stało, bo piłkarze z Madrytu rozegrali najlepszy mecz w sezonie i bezlitośnie wykorzystywali błędy rywali. A tych było sporo od samego początku. Już w piątej minucie Rober wpakował piłkę do siatki, a kilkanaście minut później Chema - były zawodnik Atletico - zrobił niemal wszystko, by ułatwić sprawę Kevinowi Gameiro.
W drugiej połowie swoje zrobił też Antoine Griezmann w ciągu czterech minut zdobył dwie podobne bramki, a do tego asystował przy trafieniu Gameiro.
Atletico wygrało 5:0, a wystarczy przypomnieć, że do meczu z Romą przez dziesięć kolejnych spotkań nie potrafiło strzelić więcej niż jednego gola! Gracze Simeone znajdują się na trzecim miejscu w tabeli i tracądo pierwszej Barcelony siedem punktów. Katalończycy zagrają w niedzielę z drugą Valencią.
Levante - Atletico 0:5 (0:2)
Bramki: Rober 5 (sam.), Gameiro 29, 59, Griezmann 65, 69.
Levante: Oier - Moore, Chema, Rober, Tono - Doukoure, Campana (69 Nano) - Jason (52 Ivi), Bardhi, Morales (77 Samuel) - Unal.
Atletico: Oblak - Thomas, Savic, Godin, Filipe Luis - Saul (74 Fernandez), Gabi, Koke, Correa (66 Carrasco) - Gameiro (70 Torres), Griezmann.
Żółte kartki: Chema, Morales - Koke.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze