Szymański: Pokazałem, że jestem kimś ważnym w Legii
Sebastian Szymański w meczu Legii Warszawa z Drutex-Bytovią Bytów był zdecydowanie czołową postacią mistrzów Polski. Strzelił dwa gole i zanotował asystę. – Dzisiejszy mecz pokazał, że potrafię grać w piłkę i jestem kimś ważnym w tej druzynie. Trener może na mnie liczyć – powiedział po meczu.
Adam Sławiński: Nie często się zdarza, że zdobywasz bramkę głową. Jak się czujesz w grze w powietrzu?
Sebastian Szymański: Na pewno nie jest to moja mocna strona. Dzisiaj się udało i mam nadzieję, że będę znów strzelał gole głową. Oby tak było dalej!
Dziś znów pokazałeś się z dobrej strony w Pucharze Polski, ale w lidze tych minut ostatnio brakowało.
Tak, bez wątpienia brakowało tych minut. Muszę być cierpliwy, muszę ciężko pracować, tak jak to robię. Dzisiejszy mecz pokazał, że potrafię grać w piłkę i jestem kimś ważnym w tej druzynie. Trener może na mnie liczyć.
Drutex-Bytovia w pierwszej połowie was zaskoczyła?
Na pewno zagrali bardzo dobrze w pierwszych 45 minutach, ale w drugiej części meczu to my przejęliśmy inicjatywę i tylko dokończyliśmy to co zaczęliśmy w pierwszym spotkaniu.
W przerwie w szatni było gorąco?
Nie, nie aż tak bardzo. Wiedzieliśmy, że jak strzelimy pierwszego gola to później będzie już łatwiej. Wiadomo jak się gra z takimi drużynami. W drugiej połowie zagraliśmy dobre spotkanie, ale druga na pewno do poprawy. Cieszymy się ze zwycięstwa.
Cała rozmowa dostępna w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl