Popek: Dzięki nam na galę przyjdzie 20 tysięcy fanów, a nie 5
Ogłoszenie mojej walki z Tomaszem Oświecińskim (0-0) bardzo pozytywnie wpłynęło na sprzedaż biletów. Dzięki nam do katowickiego Spodka przyjdzie dwadzieścia tysięcy ludzi, a nie pięć - powiedział Popek Monster (3-2, 3 KO).
Justyna Kostyra: Czy denerwuje Pana termin "freak fight"?
Popek: Raczej nie, takie walki muszą być, bo zachęcają ludzi do przychodzenia na gale. Ogłoszenie mojej walki z Tomaszem Oświecińskim bardzo pozytywnie wpłynęło na sprzedaż biletów. Dzięki nam do katowickiego Spodka przyjdzie dwadzieścia tysięcy ludzi, a nie pięć.
Jak przygotowuje się Pan do tej walki?
Koncentruję się na treningu cardio oraz aspektach technicznych. Jestem w dobrej formie i czuję się pewnie. Sparowałem z dobrymi zawodnikami i nie mam problemu z przewalczeniem kilku rund - dodał.
Czy jest jakaś walka na którą czeka Pan w szczególności?
Na pewno obejrzę całą galę, ale zrobię to już na spokojnie - przy wigilijnym stole - zakończył.
Cała rozmowa z Popkiem w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze