Walka Szpilka - Zimnoch w MMA? "Może KSW chciałoby to zorganizować"

Najpierw, bo już latem tego roku, mówiło się o możliwości walki Artura Szpilki dla KSW. Temat pojawił się po porażce "Szpili" z Adamem Kownackim, która sprawiła, że pięściarz z Wieliczki został nieco zepchnięty za bokserski nawias. Sam Szpilka podkreślał, że w przyszłości być może powalczy w MMA, ale najpierw chce odbudować swoją karierę w ringu. Na razie wrócił do treningów po kontuzji ręki.

Nieco później chęć występów w klatce wyraził Zimnoch, który do pewnych wniosków doszedł także po wrześniowej porażce w ringu z Joeyem Abellem. - Do tej pory marzyłem i mówiłem o walkach o mistrzostwo świata, Abell sprowadził mnie na ziemię i muszę zacząć trochę realniej na to wszystko patrzeć. I bardzo dobrze, każdy musi wiedzieć, gdzie jest jego miejsce. Kto wie, może w przyszłym roku stoczymy rewanż i będzie odwrotnie? Teraz muszę się odbudować, stoczyć jak najwięcej walk. Zadeklarowałem się, że mogę walczyć co miesiąc - mówi Zimnoch w wywiadzie dla Super Expressu.

Być może kolejna walka Zimnocha nie odbędzie się jednak na zasadach bokserskich, a w MMA. - Niewykluczone, że ten debiut będzie już w następnej walce. Mój promotor Tomasz Babiloński zajął się organizacją gal MMA i wspólnie wpadliśmy na pomysł, bym wystąpił na jednej z nich. Na tę chwilę bliżej mi więc do MMA - twierdzi Zimnoch.

Zapytany o możliwość walki w klatce ze Szpilką odpiera: - Może będzie łatwiej niż w boksie? W kontrakcie mam możliwość wystąpienia na gali innego promotora po opłaceniu konkretnego procenta z wynagrodzenia, myślę, że Artur ma podobnie, więc może chłopaki z KSW chcieliby coś takiego zorganizować? Jestem otwarty na wszelkie propozycje - mówi bokser z Białegostoku.

W załączonych materiałach wideo skróty walk Zimnocha z Abellem oraz Szpilki z Kownackim.