Chelsea i Arsenal wygrały po pięknych golach
Chelsea i Arsenal zapisały na koncie skromne zwycięstwa w 18. kolejce Premier League. Mistrzowie Anglii pokonali 1:0 Southampton, a gracze Arsene'a Wengera w takim samym stosunku ograli Newcastle United.
Chelsea miała dużą przewagę nad Southampton, lecz długo nie potrafiła tego udokumentować. Antonio Conte po raz kolejny zdecydował się na ustawienie bez typowej "dziewiątki", desygnując do gry na środku ataku Edena Hazarda. Belg był wspierany przez Williana oraz Pedro - to właśnie ta trójka robiła największe zamieszanie pod bramką Frasera Forstera. Angielski bramkarz nie mógł narzekać na nudę, ale konsekwentnie robił swoje i z powodzeniem zatrzymywał błyskotliwych mistrzów Anglii.
Kiedy już wydawało się, że do przerwy nic ciekawego się nie wydarzy, gospodarze wykonywali rzut wolny. Do piłki podszedł Marcos Alonso i pięknym uderzeniem tuż przy słupku zaskoczył Forstera. W drugiej połowie mecz się nie zmienił, choć "Święci" mieli przynajmniej dwie okazje, które zmarnował Charlie Austin. Chelsea stworzyła sobie jeszcze więcej sytuacji, ale po raz kolejny zawiodła skuteczność. Trzy punkty zostało jednak na Stamford Bridge.
Swoje zrobił także Arsenal. "Kanonierzy" nie zachwycili w starciu z Newcastle United, ale za sprawą kapitalnego woleja Mesuta Ozila zapisali cenne trzy punkty na koncie. Do sporej niespodzianki doszło za to w spotkaniu Watford - Huddersfield: goście od dawna nie wygrali na wyjeździe, a w sobotę w końcu się przełamali, strzelając aż cztery gole! Ostatecznie wygrali 4:1.
Wyniki:
Arsenal - Newcastle United 1:0 (Ozil 23)
Brighton - Burnley 0:0
Chelsea - Southampton 1:0 (Alonso 45+3)
Watford - Huddersfield 1:4 (Doucoure 68 - Kachunga 6, Mooy 23, 89 [rz.k.], Depoitre 50)
Stoke City - West Ham United (mecz opóźniony)
Komentarze