Od 3:0 do 0:3! Blamaż Milanu z Veroną

Oba zespoły spotkały się w tygodniu w 1/8 finału Pucharu Włoch. Milan bez problemów zwyciężył 3:0 i wydawało się, że w lidze będzie podobnie. Piłkarze z Mediolanu musieli jednak pamiętać, iż w Serie A nie potrafili pokonać ekipy z Werony od 2014 roku.

 

Po nieudanym debiucie Gattuso (remis z Benevento 2:2), a potem porażce z Rijeką w Lidze Europy, Milan wracał na odpowiednie tory. Punkty były "Rossonerim" niezwykle potrzebne, by zachować kontakt z czołówką ligi. Verona musiała walczyć o utrzymanie.

 

Gospodarze oczywiście musieli oddać inicjatywę Milanowi, ale przyjezdni nie potrafili znaleźć sposobu na zespół z Werony. Co więcej, w 24. minucie Antonio Caracciolo wyprowadził Hellas na prowadzenie. Do przerwy nic się nie zmieniło.

 

Dziesięć minut drugiej połowy przyniosło podwyższenie wyniku. Drugiego gola w tym sezonie strzelił, urodzony w 2000 roku, Moise Kean. To nie był koniec nieszczęść Milanu. Trzeciego gola wbił im Daniel Bessa, co ciekawe zarówno on jak i Kean pojawili się na boisku jeszcze w pierwszej połowie, jako zmiennicy. Wynik zrobił się taki sam jak w Pucharze Włoch, tyle że tym razem to Verona triumfowała. Piłkarze Hellas wyszli ze strefy spadkowej, Milan jest siódmy, do lidera z Neapolu traci 18 punktów.

 

Hellas Verona -  AC Milan 3:0 (1:0)

 

Bramki: Caracciolo 24, Keane 55, Bessa 77

 

Verona: Nicolas - Ferrari, Caracciolo, Heurtaux, Caceres - Romulo, Zuculini, Buchel, Verde - Valoti (Bessa 22', Zuculini 85') - Cerci (Kean 32')

Milan: Donnarumma - Calabria, Bonucci, Romagnoli, Rodriguez (Cutrone 46') - Kessie, Montolivo (Locatelli 71'), Bonaventura - Suso, Kalinic (Silva 57'), Borini

Żółte kartki: Zuculini, Buchel, Nicholas - Borini, Romagnoli

Czerwona kartka: Suso

 

Skrót meczu Milan - Hellas w Pucharze Włoch w załączonym materiale wideo.

Przejdź na Polsatsport.pl