Błyszczał na początku sezonu... Gwiazdor Manchesteru United na wylocie?

Początek sezonu był wyśmienity w wykonaniu Henrikha Mkhitaryana, który po trzech kolejkach miał aż pięć asyst na koncie. Piękny sen reprezentanta Armenii, bo od tego czasu w lidze gra znacznie gorzej - jeśli już w ogóle występuje na boisku. Od pięciu spotkań nie znalazł się bowiem na ławce rezerwowych, a Manchester United bez niego radzi sobie i tak całkiem nieźle.

Mkhitaryan został sprowadzony z Borussii Dortmund 1,5 roku przez Mourinho za 30 milionów funtów. W poprzednim sezonie portugalski trener także długo nie mógł przekonać się na jego przydatności dla zespołu - wiele razy sadzał go na trybunach, ale w końcu dał mu szansę. Wydawało się, że w trwających rozgrywkach będzie ważną postacią, ale życie szybko zweryfikowało błyskotliwego ofensywnego pomocnika.

Przed wyjazdem na mecz z West Bromwich Albion Mourinho przyznał, że każdy piłkarz ma swoją cenę i jest w stanie przeanalizować wszystkie oferty. - Jeśli zawodnik nie jest zadowolony, to rozważymy to, co będzie dobre dla nas. To jest moje podejście - przyznał.

Czy to oznacza pozbycie się go w styczniowym okienku? Zainteresowanie graczem wyraziła już Borussia Dortmund, więc reprezentant Armenii na pewno nie będzie mógł narzekać na brak ofert.