KSW 41: Erbst udusił Sowińskiego i dostał wyzwanie od Wrzoska
Kleber Koike Erbst (23-4-1, 2 KO, 19 SUB) wziął rewanż na Arturze Sowińskim (18-9, 2 NC, 6 KO, 7 SUB) i wygrał z nim po przez duszenie zza pleców. Stawką walki początkowa miał być pas mistrzowski wagi piórkowej, ale Japończyk nie zrobił wagi. Być może już niedługo zmierzy się z innym byłym mistrzem.
Sowiński przeważał od początku, wyraźnie kontrolował klatkę. Uderzenia Erbsta nie robiły wrażenia na "Korniku", podobnie było z próbami obaleń. Postawa Polaka wyglądała na bardzo przemyślaną i to on zgarnął pierwszą rundę.
W drugiej w końcu do głosu doszedł Japończyk, który zdobył nawet dosiad i czarował w parterze. "Kornik" jednak w miarę dobrze się bronił.
Kluczowa okazała się trzecia runda. Koike kapitalnie zapiął duszenie zza pleców i zmusił Sowińskiego do odklepania. Erbst rzecz jasna nie zdobył mistrzostwa, gdyż nie zrobił wagi. Pas został zwakowany. Po walce w ringu pojawił się Wrzosek, który owy pas stracił właśnie w starciu z Japończykiem. Polak wyzwał do Erbsta do walki i zaproponował galę KSW 42.
W załączonym materiale spotkanie Klebera Koike Erbsta i Marcina Wrzoska.
Przejdź na Polsatsport.pl