KSW 41: Szulakowski wykończył Szymuszowskiego. Teraz Gamrot?
Pojedynek Grzegorza Szulakowskiego (9-1, 2 KO, 5 SUB) i Kamila Szymuszowskiego (16-5, 2 KO, 4 SUB) miał kluczowe znaczenie dla układu sił w wadze lekkiej, będąc eliminatorem do walki z mistrzem, czyli Mateuszem Gamrotem (13-0-1NC, 4 KO, 3 SUB). „Szuli” wygrał przez skrętówkę. Pojedynek trwał 3 minuty i 33 sekundy.
Szulakowski nie szukał za wszelką cenę zejścia po nogi, ale spokojnie starał się wybadać dystans. Udało mu się to po kilkudziesięciu sekundach. Od razu złapał nogę i poszukał poddania taktarovem. Szymuszowski jednak zachował zimną krew i ładnie obszedł plecy rywala, dzięki czemu zapobiegł przegranej. Szulakowski nie zrezygnował jednak z poddania i po kolejnych sekundach złapał nogę po raz kolejny, tym razem szukając "skrętówki". Szymuszowski wydał z siebie okrzyk bólu, więc sędzia natychmiast przerwał walkę.
Dla Szymuszowskiego była to pierwsza porażka w barwach Federacji KSW.
W załączonym materiale rozmowa z Grzegorzem Szulakowskim.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze