Najbrutalniejszy sport świata?
Każdy z nas zapewne zastanawiał się zawsze jaki jest najbrutalniejszy sport świata. Obecnie ogromną popularnością cieszy się MMA, w którym zawodnicy mogą korzystać z szerokiego wachlarza technik. Włosi jednak już 500 lat temu zaczęli grać w niezwykle barbarzyńską odmianę... piłki nożnej, a w Calcio Storico można jeszcze więcej!
24 czerwca to we Florencji dzień św. Jana. Na Piazza Santa Croce (Placu Świętego Krzyża) stają naprzeciw siebie cztery drużyny z czterech dzielnic miasta. Tradycje tego sportu sięgają XVI wieku, zasady ustalono w 1580 roku, a obecne rozgrywki opierają się na tych zapisanych w 1930 roku, kiedy to nastąpiła pewnego rodzaju reaktywacja tej dyscypliny. Tak naprawdę korzenie Calcio Storico sięgają starożytności, kiedy to rzymscy legioniści urządzali tego rodzaju imprezy. Bez wątpienia jest to jeden z najbardziej brutalnych sportów świata. - To zbyt mało na wojnę, ale też za bardzo okrutne, by nazwać sportem - miał powiedzieć niegdyś król Francji, Henryk III.
ZASADY
- Mecz trwa 50 minut, bez przerwy. Gra nie jest stopowana, nawet gdy zawodnik opuszcza boisko na noszach.
- Boisko ma wymiary 80 na 40 metrów. Zawodnicy poruszają się po piachu.
- W jednej drużynie występuje 27 zawodników: 4 bramkarzy (Datori indieto), 3 obrońców (Datori innanzi), 5 półobrońców (Sconciatori) i 15 napastników (Innanzi lub Corridori).
- W każdym zespole jest kapitan i chorąży. Nie uczestniczą oni aktywnie w grze, odpowiadają bardziej za organizację swoich ekip, uspokajanie zawodników i kontakt z sędziami.
- Jest jeden arbiter główny i sześciu liniowych oraz mistrz ceremonii znajdujący się poza polem gry. Wystrzał z działa sygnalizuje rozpoczęcie.
- Gra zaczyna się od rzucenia piłki w górę na środku boiska.
- Zawodnicy starają się wrzucić lub kopnąć piłkę do siatki rywali. Przestrzelenie nad bramką przeciwników skutkuje połową gola (Cacce) dla rywali.
- Po każdym trafieniu następuje zmiana połów.
Owe zasady wyglądają w miarę normalnie. Prawdziwym celem i esencją tego sportu jest jednak walka. Podczas meczu zawodnicy walczą z rywalami, by stopniowo osłabiać ich obronę. Ciosy pięściami, łokcie, kopnięcia, duszenia, zapasy a nawet uderzenia głową to meritum. Zasad nie ma praktycznie żadnych. Sędziowie pilnują głównie płynności gry, jak już wcześniej wspomniałem mecz nie jest przerwany nawet, gdy zawodnicy są wynoszeni z boiska. Przez lata dochodziło do wielu poważnych kontuzji, zdarzały się również przypadki śmierci. W związku z tym odchodzi się od uderzeń z zaskoczenia oraz kopnięć w głowę. Walki muszą się również odbywać na zasadach "jeden na jednego".
W rywalizacji są cztery drużyny: Santa Croce tzw. Azzuri (Niebiescy), Santa Maria Novella tzw. Rossi (Czerwoni), Santo Spirito tzw. Bianchi (Biali) oraz San Giovanni tzw. Verdi (Zieloni). Kluby symbolizują cztery dzielnice Florencji. Zawodnicy przygotowują się cały rok, aby zagrać 24 czerwca. Wtedy też odbywa się wielki finał, w którym mierzą się dwie najlepsze drużyny z półfinałów. Zwycięzca całego turnieju w nagrodę dostaje, oprócz pucharu, białego cielaka. Zazwyczaj przyrządza się z niego "stek po florencku".
Jeśli chodzi o zawodników to nie mogą mieć powyżej 40 lat. Chodzi głównie o dyscyplinę, nad młodszymi łatwiej zapanować, sędziowie to w dużej mierze byli zawodnicy. Co ciekawe na boisku nie mogą przebywać osoby skazane kiedykolwiek za morderstwo. W meczach nie ma rezerwowych, jeżeli zawodnik nie może kontynuować gry, osłabia drużynę.
Calcio Storico zwane też Calcio Fiorentino to sport dla prawdziwych gladiatorów. Połączenie piłki nożnej, mieszanych sztuk walki, a nawet rugby to mieszanka iście wybuchowa. Dlatego też co roku, 24 czerwca na plac Świętego Krzyża przychodzą tłumy, by obejrzeć to niesamowite widowisko.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze