Gigantyczna kontrowersja w LSK! Sędziowie zabrali ŁKS kluczowy punkt?
W hitowym meczu 12. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet ŁKS Commercecon Łódź przegrał z Chemikiem Police 2:3. Ogromne kontrowersje wzbudziła decyzja sędziów, którzy przyznali punkt mistrzyniom Polski w kluczowej akcji spotkania.
Siatkarki ŁKS Commercecon Łódź uległy Chemikowi Police 2:3 (25:20, 25:18, 23:25, 21:25, 11:15) i po serii jedenastu zwycięstw, poniosły pierwszą porażkę w obecnym sezonie.
Sporo kontrowersji wzbudziła jednak kluczowa akcja meczu, która miała miejsce przy stanie 11:13 w piątym secie. Przyjmująca łodzianek Regiane Bidias wykonała atak. Sędziowie orzekli, że piłka uderzyła w antenkę, ale siatkarki ŁKS zaczęły gorączkowo protestować.
Powtórki telewizyjne nie wyjaśniły jednoznacznie, czy piłka uderzyła bezpośrednio w antenkę, czy też najpierw otarła się o dłonie blokujących policzanek. Niestety, w LSK nie ma weryfikacji wideo, przez co nie można było sprawdzić tej akcji.
Kontrowersja w Atlas Arenie to nie jedyna taka sytuacja w tegorocznych rozgrywkach PlusLigi i LSK. Do tej i innych kontrowersji odniesie się jeden z gości poniedziałkowego magazynu #7strefa – członek zarządu PZPS Wojciech Maroszek (początek programu o godzinie 20.30).
Kontrowersja z meczu ŁKS Commercecon Łódź – Chemik Police 2:3 w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze