Sensacja w PlusLidze! PGE Skra rozgromiona w Zawierciu

Siatkarze z Bełchatowa byli zdecydowanymi faworytami starcia z beniaminkiem ekstraklasy, choć ekipa z Zawiercia już nie raz w tym sezonie sprawiała niespodzianki. Potrafiła też nawiązać wyrównaną walkę z faworytami, choćby w ostatnim meczu z ZAKSĄ, który przegrali w Kędzierzynie-Koźlu 1:3. Wicelider tabeli do rywalizacji z Aluron Virtu Wartą przystąpił po wygranej 3:0 w prestiżowym meczu z Asseco Resovią w ćwierćfinale Pucharu Polski. Pierwszy mecz, rozegrany 15 listopada w Bełchatowie, zakończył się zwycięstwem PGE Skry 3:0.

 

Początek pierwszego seta drugiego starcia tych drużyn upłynął pod znakiem zepsutych zagrywek po obu stronach. Gospodarze, skuteczni w kontratakach, zdołali wypracować sobie przewagę (9:5), ale po dwóch asach serwisowych Bartosza Bednorza gra się wyrównała i wynik długo oscylował wokół remisu (11:11, 16:16, 20:20).

W końcówce bliscy zwycięstwa byli goście – po asie serwisowym Milada Ebadipura było 21:23. Trzy kolejne piłki padły jednak łupem siatkarzy z Zawiercia. Seta zwieńczyła rywalizacja na przewagi, z której zwycięsko wyszli gospodarze. Zepsuta zagrywka Srecko Lisinaca oraz skuteczny atak Grzegorza Boćka dały im decydujące punkty (26:24).

 

Druga odsłona rozpoczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy (5:1 – as Grzegorza Pająka, 8:2 – as Mateja Pataka). Przyjezdni spisywali się słabo, błędami własnymi – zwłaszcza seryjnie psutymi zagrywkami – ułatwiając zadanie rywalom (10:4, 16:11). W końcówce podopieczni trenera Roberto Piazzy nie byli już w stanie odrobić strat. W barwach Aluron Virtu Warty w ostatnich fragmentach tej partii skutecznie prezentował się Patak, jeden z jego ataków ustalił wynik seta na 25:21.

 

Podrażnieni faworycie dobrze rozpoczęli kolejną partię. Po asie serwisowym Lisinaca gospodarze przegrywali 0:2. Gra szybko się jednak wyrównała (4:4, 7:7), a w środkowej części zawiercianie znów przejęli inicjatywę na parkiecie (11:7 – po zagrywkach Michała Żuka, 13:9, 16:10). Coraz bardziej bezradni bełchatowianie, w końcówce nie byli już w stanie wiele zdziałać. Błąd Szymona Romacia dał ekipie Emanuele Zaniniego piłkę meczową (24:18), a David Smith skutecznym atakiem zakończył to spotkanie (25:19). 

 

MVP: Grzegorz Bociek. Atakujący Aluron Virtu Warty zdobył dla swej drużyny 13 punktów (2 zagrywką, 1 blokiem). Gospodarze popełnili zdecydowanie mniej błędów włąsnych od bełchatowian (20–31), zdobyli też więcej punktów zagrywką (7–4), oraz blokiem (8–7); więcej punktów w ataku wywalczyli natomiast bełchatowianie (30–33). Siatkarze PGE Skry ponieśli trzecią porażkę w obecnym sezonie, ale po raz pierwszy ulegli 0:3! Wcześniej przegrali z Jastrzębskim Węglem (1:3), Indykpolem AZS Olsztyn (2:3) oraz ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle (1:3).

 

To się dzieje naprawdę! WICEMISTRZOWIE POLSKI z @_SkraBelchatow_ POLEGLI W ZAWIERCIU 0:3 (19:25)!!! Brawo, #JurajscyRycerze!!! ⚔️👏👏👏🏐@SiatkarskaLiga #AluronVirtu pic.twitter.com/FhccRH8ZPC

— Aluron Virtu (@KSAluronVirtu) 14 stycznia 2018

 

Aluron Virtu Warta Zawiercie – PGE Skra Bełchatów 3:0 (26:24, 25:21, 25:19)

 

Aluron Virtu Warta: Grzegorz Bociek, Hugo de Leon Guimaraes, Grzegorz Pająk, David Smith, Łukasz Swodczyk, Michał Żuk – Taichiro Koga (libero) oraz Kamil Długosz, Łukasz Kaczorowski, Mariusz Marcyniak, Matej Patak

PGE Skra: Bartosz Bednorz, Milad Ebadipour, Karol Kłos, Srećko Lisinac, Grzegorz Łomacz, Mariusz Wlazły – Kacper Piechocki (libero) oraz Patryk Czarnowski, Marcin Janusz, Milan Katic, Szymon Romać.

 

Pozostałe mecze 17. kolejki PlusLigi:

2018-01-12: Cuprum Lubin – Espadon Szczecin 3:1 (25:23, 25:18, 27:29, 25:17)
2018-01-12: Cerrad Czarni Radom – MKS Będzin 3:0 (25:20, 25:22, 25:21)
2018-01-13: ONICO Warszawa – Trefl Gdańsk 3:0 (25:16, 25:18, 25:18)
2018-01-13: Asseco Resovia – BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:22, 25:18, 25:21).
2018-01-13: Jastrzębski Węgiel – ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (27:25, 17:25, 20:25, 21:25)

2018-01-13: Łuczniczka Bydgoszcz – GKS Katowice 3:1 (25:23, 20:25, 25:13, 25:22)
2018-01-14: Indykpol AZS Olsztyn – Dafi Społem Kielce 3:0 (25:22, 25:20, 25:23).

 

WYNIKI I TABELA PLUSLIGI

Przejdź na Polsatsport.pl