Największy rywal Stocha wraca na MŚ w lotach
Richard Freitag został powołany przez trenera Wernera Schustera do reprezentacji Niemiec na mistrzostwa świata w lotach narciarskich, które od czwartku odbywać się będą w Oberstdorfie. Będą to jego pierwsze zawody po upadku na początku roku w Innsbrucku.
Wówczas Freitag był liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Stracił tę pozycję na rzecz Kamila Stocha.
"Po tym jak miałem trochę czasu na odpoczynek, regenerację oraz pracę z fizjoterapeutami, wracam pełen optymizmu do rywalizacji. Mam nadzieję, że w mistrzostwach świata w lotach wszystko znowu zagra bardzo dobrze. Wprawdzie odczuwam jeszcze ból, ale wierzę, że dam radę" - powiedział.
Freitag wycofał się poprzednio z ostatnich zawodów Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen 6 stycznia, nie chcąc ryzykować zdrowia po upadku na Bergisel w Innsbrucku dwa dni wcześniej. 26-letni Niemiec przewrócił się po skoku w pierwszej serii konkursu, a w drugiej nie wziął już udziału. Nie było go też w ubiegłym tygodniu na zawodach w Bad Mitterndorf.
"Cieszę się już na imprezę w Oberstdorfie, latanie i rywalizację. To będą wspaniałe dni" - ocenił.
Schuster wie jednak, że na razie trudno ocenić, ile Freitag stracił przez przerwę. Przez prawie dwa tygodnie - ze względu na ból w okolicy biodra - praktycznie nie trenował.
"Nie będę mówił, że wraca w znakomitej formie, bo tego nie wiem. Z medycznego punktu widzenia Richard jest gotowy" - skomentował.
Obok Freitaga w reprezentacji Niemiec znaleźli się Andreas Wellinger, Markus Eisenbichler, Karl Geiger i Stephan Leyhe. "Naszym celem jest wywalczenie przed własną publicznością przynajmniej jednego medalu" - przyznał trener.
Komentarze