Kolejne transfery Legii Warszawa?
Prezes Legii Warszawa Dariusz Mioduski opuścił przebywających na zgrupowaniu w Orlando swoich piłkarzy, aby przygotowywać kolejne transfery przed rundą wiosenną. W nocy z soboty na niedzielę legioniści rozegrają sparing z kolumbijskim Atletico Nacional.
Przebywająca na zgrupowaniu w USA Legia w sobotę przegrała w Fort Lauderdale z ekwadorską Barceloną SC 2:3 w ramach towarzyskiego turnieju Florida Cup. Atletico Nacional to drugi rywal mistrzów Polski.
"Przede wszystkim życzyłbym sobie braku kontuzji. Kolumbijski zespół jest silniejszy od naszego pierwszego rywala i mam nadzieję, że nie będzie brutalnej gry i wszyscy będą zdrowi. Nie chodzi o wynik, ale o to, aby przećwiczyć taktyczne założenia. Najważniejsze, aby wszyscy byli gotowi na kolejne zgrupowanie" - powiedział Mioduski w materiale wideo przygotowanym przez stronę Legia.com.
W pierwszym meczu w USA urazów nabawili się Eduardo da Silva, Adam Hlousek i Sebastian Szymański. Największe obawy były w stosunku do tego pierwszego, który doznał kontuzji kręgosłupa. Po badaniu rezonansem magnetycznym okazało się, że Chorwat brazylijskiego pochodzenia będzie pauzował w sumie około dwóch tygodni. Do treningów wróci więc na zgrupowaniu w Hiszpanii (23 stycznia - 3 lutego).
We wtorek legioniści mieli okazję obejrzeć na żywo mecz ligi koszykarskiej NBA Orlando Magic - Minnesota Timberwolves.
"Na tym zgrupowaniu jest trochę czasu na przyjemności, ale zawodnicy przede wszystkim ciężko pracują. Efekty zobaczymy w wiosennych meczach, ale wydaje mi się, że będzie dobrze" - dodał Mioduski.
Póki co Legię zimą opuścili dwaj piłkarze. Jakub Czerwiński został wypożyczony do Piasta Gliwice, a Guilherme skończył się kontrakt i związał się z włoskim Benevento. Do Legii oprócz Eduardo dołączyli natomiast Domagoj Antolic, Marko Vesovic i William Remy.
"Bardzo intensywnie pracujemy, bo cały czas patrzymy, w jaki sposób możemy jeszcze wzmocnić drużynę. Patrzymy też na sytuację zawodników, którzy raczej nie będą u nas grali w najbliższej rundzie. Cały czas toczą się rozmowy" - przyznał Mioduski.
Legioniści zakończyli 2017 rok pierwszą w tym sezonie porażką na własnym boisku, przegrywając z Wisłą Płock 0:2. Nie wykorzystał tego Górnik Zabrze, który uległ Cracovii 0:4 i to Legia spędza przerwę zimową na pierwszym miejscu z dwoma punktami przewagi nad beniaminkiem, Lechem Poznań i Jagiellonią Białystok.
Komentarze