UFC 220: Miocic napisał historię, Cormier nie zawiódł, zapasy zwyciężyły!

Sporty walki

Przez następne trzy lata pokażemy wszystkie gale UFC! Za nami gala UFC 220 w Bostonie, podczas której pasy mistrzowskie obronili - Daniel Cormier (20-1-1 NC, 9 KO, 4 SUB) w kategorii półciężkiej oraz Stipe Miocic Stipe Miocic (18-2, 14 KO) w kategorii ciężkiej.

Mistrzowie nie zawiedli podczas UFC 220, a kluczem do zwycięstwa okazały się zapasy. W walce wieczoru Stipe Miocic zatrzymał niepokonanego w organizacji UFC Francisa Ngannou i jednogłośną decyzją zwyciężył z Kameruńczykiem. "Predator" polował na pojedynczy cios i kilkukrotnie "Strażak z Cleveland" przekonał się o piekielnej sile jego uderzenia. Z każdą upływającą sekundą mistrz miał jednak coraz więcej do powiedzenia.

 

Miocic przez pięć rund czujnie starał się unikać ataków swojego rywala i szukał szansy na sprowadzenie walki do parteru. W tym elemencie był zdecydowanie lepszy od Ngannou, który w ostatniej fazie pojedynku wyglądał na kompletnie bezradnego. Miocic ostatecznie pewnie zwyciężył na kartach punktowych i obronił pas mistrzowski w kategorii ciężkiej. Miocic przeszedł do historii jako pierwszy zawodnik królewskiej dywizji, który uczynił to trzy razy z rzędu!

 

W drugiej walce wieczoru Daniel Cormier skrupulatnie rozprawił się z Volkanem Oezdemirem. Amerykanin dał swojemu rywalowi okazję do pokazania swoich umiejętności w stójce w pierwszych momentach walki, a jak wiadomo Szwajcar piekielnie silnym ciosem. Cormier przetrwał z dużym spokojem pierwszą falę i ruszył do realizacji swojego planu taktycznego. Kilkukrotnie odpowiedział uderzeniami w stójce, a następnie skutecznie sprowadził rywala do parteru. Druga odsłona walki rozpoczęła się od obalenia, które w konsekwencji przyniosło zakończenie pojedynku.  Cormier w parterze błyskawicznie wykluczył ręce przeciwnika i ciosami z góry zmusił sędziego do przerwania rywalizacji.

 

W karcie głównej w kapitalnym stylu swoich przeciwników nokautowali Calvin Kattar oraz Rob Font, a zwycięstwo na punkty zapisał Gian Villante.

 

Powtórki gali w niedzielę o 9:00, 17.00, 00:00 i w poniedziałek o 22.30 w Polsacie Sport oraz w niedzielę o 20.50 w Polsacie Sport Extra.

 

Wyniki gali UFC 220:

 

Karta główna:


walka wieczoru:

walka o pas wagi ciężkiej
265 lbs: Stipe Miocic (18-2, 14 KO) pokonał Francisa Ngannou (11-2, 7 KO, 4 SUB) przez jednogłośną decyzję sędziów (50:44, 50:44, 50:44)

co-main event:

walka o pas wagi półciężkiej
205 lbs: Daniel Cormier (20-1-1NC, 9 KO, 4 SUB) pokonał Volkana Oezdemira (15-2, 11 KO, 1 SUB) przez TKO (Runda 2; 2:00)

145 lbs: Calvin Kattar (18-2, 7 KO, 3 SUB) pokonał Shane'a Burgosa (10-1, 4 KO, 4 SUB) przez KO (Runda 3; 0:32)
205 lbs: Gian Villante (15-9, 10 KO, 2 SUB) pokonał Francimara Barroso (19-6-1NC, 8 KO, 6 SUB) przez jednogłośną decyzję sędziów (30:27, 28:29, 30:27)
135 lbs: Rob Font (15-3, 7 KO, 4 SUB) pokonał Thomasa Almeidę (21-3, 17 KO, 3 SUB) przez TKO (Runda 2; 2:24)

Karta wstępna:
145 lbs: Kyle Bochniak (8-2, 2 KO, 2 SUB) pokonał jednogłośną decyzją sędziów (30:27, 29:28, 29:28) Brandona Davisa (8-3, 3 KO, 2 SUB)
170 lbs: Abdul Razak Alhassan (9-1, 9 KO) pokonał Sabaha Homasiego (11-8, 8 KO, 2 SUB) przez KO (Runda 1; 3:47)
125 lbs: Dustin Ortiz (18-7, 7 KO, 4 SUB) pokonał Alexandre'a Pantoja (18-3, 6 KO, 7 SUB) jednogłośną decyzją sędziów (29-28, 29-28, 29-28)
145 lbs: Julio Arce (14-2, 3 KO, 4 SUB) pokonał Dana Ige (8-2, 2 KO, 4 SUB) jednogłośną decyzją sędziów (30:27, 30:27, 29:28)

Karta przedwstępna:
145 lbs: Enrique Barzola (14-3-1, 4 KO, 4 SUB) pokonał Matta Bessette (22-8, 7 KO, 7 SUB) jednogłośną decyzją sędziów (30:27, 29:28, 29:28)
155 lbs: Islam Makhachev (15-1, 2 KO, 7 SUB) pokonał Gleisona Tibau (33-13, 4 KO, 13 SUB) przez KO (Runda 1; 0:57)

mt, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
Zapis relacji
Relacja zakończona

Dziękujemy za udział w relacji na żywo!

265 lbs: Stipe Miocic (18-2, 14 KO) pokonał Francisa Ngannou (11-2, 7 KO, 4 SUB) przez jednogłośną decyzję sędziów (50:44, 50:45, 50:44)

Miocic nie zawiódł i bardzo skrupulatnie wykonał swoje zadanie. Amerykanin przeczekał pierwszą nawałnicę ciosów Ngannou, a trzeba powiedzieć, że w pierwszej rundzie kilkukrotnie zachwiał mistrzem. Kluczowe w tym pojedynku okazały się doskonałe zapasy Miocicia, który po sprowadzeniach doskonale potrafił kontrolować Kameruńczyka w parterze. Z każdą kolejną upływającą sekundą potężny Ngannou miał coraz mniej siły, a jego ciało odmawiało posłuszeństwa. Miocic nie dążył za wszelką cenę do zakończenia walki przed czasem i z dużym spokojem dotrwał do ostatnie syreny!

Radość Cormiera po zwycięstwie!

A przed nami już starcie wieczoru - walka o pas w kategorii ciężkiej!

265 lbs: Stipe Miocic (17-2, 14 KO) vs Francis Ngannou (11-1, 7 KO, 4 SUB)

205 lbs: Daniel Cormier (20-1-1NC, 9 KO, 4 SUB) pokonał Volkana Oezdemira (15-2, 11 KO, 1 SUB) przez TKO (Runda 2; 2:00)

Cormier w brutalny sposób zweryfikował umiejętności Oezdemira. Amerykanin pozwolił swojemu przeciwnikowi wyszaleć się w pierwszych sekundach walki, a następnie rozpoczął swoją grę. "DC" spokojnie z dystansu punktował i szukał szansy na sprowadzenie. Zapasy Cormiera stoją na najwyższym poziomie i pierwsze obalenie przyszło pod koniec otwierającej rundy. Porozbijany Oezdemir w drugiej rundzie nie był już tak skuteczny w obronach sprowadzeń i znacznie wcześniej wylądował na deskach. Cormier znakomicie wykluczył obie ręce rywala i gradem ciosów zmusił sędziego do przerwania pojedynku. "DC" nadal z pasem mistrzowskim!

- Kosztowało mnie to naprawdę wiele. Cieszę się, że wróciłem po pas. Przegrałem dwa razy z Jonem Jonesem, ale jestem mistrzem ponownie. Dowiodłem, że są poziomy w tym sporcie, ale Volkan jest na najwyższym poziomie. Ja natomiast zasługuję na miano mistrza - powiedział.

Tak cieszył się Kattar po zwycięstwie!

Pora na pierwszą walkę mistrzowską - kategoria półciężka dochodzi do głosu! Niezawodny i solidny Daniel Cormier, a może niebezpieczny i posiadający potwornie mocny cios Volkan Oezdemir?

205 lbs: Daniel Cormier (19-1-1NC, 8 KO, 4 SUB) vs Volkan Oezdemir (15-1, 11 KO, 1 SUB)

145 lbs: Calvin Kattar (18-2, 7 KO, 3 SUB) pokonał Shane\'a Burgosa (10-1, 4 KO, 4 SUB) przez KO (Runda 3; 0:32)

Ależ kapitalna walka w kategorii piórkowej i przede wszystkim pokaz stójki na najwyższym światowym poziomie. W pierwszej rundzie doskonale radził sobie Kattar, który świetnie radził sobie z przewagą zasięgu Burgosa. W drugiej odsłonie do głosu doszedł 26-latek, który znakomicie mieszał płaszczyzny uderzeń. Wydawało się, że wszystko układa się po jego myśli, ale początek trzeciej rundy zaskoczył wszystkich. Kattar zaskoczył podbródkowym Burgosa, a ten padł na deski i po kilku ciosach sędziaDan Miragliotta przerwał walkę! Burgos przegrał po raz pierwszy w karierze, natomiast Kattar świętował przed własną publicznością. Znakomite widowisko!

- Shane to bez wątpienia bardzo solidny i widowiskowy zawodnik, ale wizualizowałem sobie to zwycięstwo przez całą karierę - powiedział Kattar.

145 lbs: Shane Burgos (10-0, 4 KO, 4 SUB) vs Calvin Kattar (17-2, 6 KO, 3 SUB)

205 lbs: Gian Villante (15-9, 10 KO, 2 SUB) pokonał Francimara Barroso (19-6-1NC, 8 KO, 6 SUB) przez jednogłośną decyzję sędziów (30:27, 28:29, 30:27)

Pojedynek w kategorii półciężkiej nie zachwycił, ale miał swoje momenty. Villante przez cały czas wywierał presję i wyprowadzał znacznie więcej ciosów rękoma. Barroso natomiast z defensywy starał się kontrować i co jakiś czas odpowiadał piekielnie mocnymi kopnięciami. Tempo walki nie było najwyższe, a o ostatecznym werdykcie musieli zadecydować sędziowie. Decyzją dwóch sędziów zwyciężył Villante, który przerwał serię dwóch porażek.

- Chciałem go po prostu trafiać każdym ciosem. Musiałem wygrać ten pojedynek, bez względu na styl i to było dla mnie najważniejsze. Miocic zrobi show, ja tego nie zrobiłem - powiedział Villante.

205 lbs: Gian Villante (15-9, 10 KO, 2 SUB) vs Francimar Barroso (19-6-1NC, 8 KO, 6 SUB)




135 lbs: Rob Font (15-3, 7 KO, 4 SUB) pokonał Thomasa Almeidę (21-3, 17 KO, 3 SUB) przez TKO (Runda 2; 2:24)

Kapitalne otwarcie karty głównej UFC 220! Rob Font walczący przed własną publicznością rozpoczął pojedynek, ale wydawało się, że z sekundy na sekundę Thomas Almeida w swoim stylu łapał odpowiedni rytm. W drugiej rundzie jednak Font przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Na początek posłał na deski Almeidę, ale ten wrócił do rywalizacji. Po chwili raz jeszcze Font przyspieszył i pod siatką znakomitym wysokim kopnięciem "uśpił" rywala, który nieprzytomny padł na matę oktagonu. Kolejne ciosy to była tylko formalność.

Kartę główną rozpoczną w kategorii koguciej:

135 lbs: Thomas Almeida (21-2, 17 KO, 3 SUB) vs Rob Font (14-3, 6 KO, 4 SUB)

Po raz pierwszy od 2008 roku i gali UFC 92 na jednej gali odbędą się pojedynki o pas kategorii ciężkiej i półciężkiej. Wtedy Rashad Evans pokonał Forresta Griffina (pas kategorii półciężkiej), a Frank Mir pokonał Antonio Rodrigo Nogueirę (pas tymczasowy kategorii ciężkiej).

A za chwilę karta główna! Włączajcie Polsat Sport, zaczynamy za dwie minuty!

Kyle Bochniak (8-2, 2 KO, 2 SUB) pokonał jednogłośną decyzją sędziów (30:27, 29:28, 29:28) Brandona Davisa (8-3, 3 KO, 2 SUB)

To już ostatnia walka karty wstępnej, kolejne już na żywo w Polsacie Sport!

145 lbs: Kyle Bochniak (7-2, 2 KO, 2 SUB) vs. Brandon Davis (8-2, 3 KO, 2 SUB)

Tak walkę zakończył Alhassan! Boli od samego patrzenia!

170 lbs: Abdul Razak Alhassan (9-1, 9 KO) pokonał Sabaha Homasiego (11-8, 8 KO, 2 SUB) przez KO (Runda 1; 3:47)

Tym razem bez kontrowersji! Alhassan w swoim styu imponował siłą uderzenia i ten atut ponownie nie zawiódł pochodzącego z Ghany zawodnika. Kapitalny podbródkowy już w pierwszej rundzie posłał na deski Homasiego, który przez długi czas nie podnosił się z desek. Rewelacyjny występ Alhassana i drugiego zwycięstwo nad Homasim. Czyżby wyrastał na Francisa Ngannou wagi półśredniej?

- Nie byłem zadowolony z pierwszego występu i dopiero teraz mogę świętować pokonanie Homasiego. Wiedziałem, że ten podbródkowy będzie skuteczny. Zauważyłem lukę i wykorzystałem szansę - powiedział Alhassan.

Pora na kategorię półśrednią! Zobaczymy, czy Alhassan dopisze kolejne zwycięstwo przed czasem.

170 lbs: Abdul Razak Alhassan (8-1, 8 KO) vs. Sabah Homasi (11-7, 8 KO, 2 SUB)

125 lbs: Dustin Ortiz (18-7, 7 KO, 4 SUB) pokonał Alexandre'a Pantoja (18-3, 6 KO, 7 SUB) jednogłośną decyzją sędziów (29-28, 29-28, 29-28)

Przenosimy się ładnych kilka kilogramów w dół, do kategorii muszej!

125 lbs: Dustin Ortiz (17-7, 7 KO, 4 SUB) vs. Alexandre Pantoja (18-2, 6 KO, 7 SUB)

145 lbs: Julio Arce (14-2, 3 KO, 4 SUB) pokonał Dana Ige (8-2, 2 KO, 4 SUB) jednogłośną decyzją sędziów (30:27, 30:27, 29:28)

Arce z dużym spokojem kontrolował większość pojedynku w stójce i bez większych problemów radził sobie z desperackimi próbami obaleń Ige. 28-letni debiutant w UFC zapisał w swoim rekordzie już szóste zwycięstwo z rzędu i w dobrym stylu wszedł do największej organizacji MMA na świecie!

Radość Barzoli po zwycięstwie!

Kolejne starcie w kategorii piórkowej!

145 lbs: Dan Ige (8-1, 2 KO, 4 SUB) vs. Julio Arce (13-2, 3 KO, 4 SUB)

145 lbs: Enrique Barzola (14-3-1, 4 KO, 4 SUB) pokonał Matta Bessette (22-8, 7 KO, 7 SUB) jednogłośną decyzją sędziów (30:27, 29:28, 29:28)

Bessette dość odważnie rozpoczął pierwszą rundę, ale z upływem kolejnych minut do głosu coraz częściej dochodził Barzola. Peruwiańczyk na swoim koncie dodatkowo zapisał cenne obalenia i jak zwykle imponował skutecznym "ground and pound". Bessette w ostatniej fazie pojedynku zmuszony został do zmiany pozycji walki na leworęczną ze względu na mocno "okopane" kolano, a Barzola z dużym spokojem dotrwał do ostatniej syreny. Dla Peruwiańczyka to już trzecie z rzędu zwycięstwo w UFC (wcześniej pokonał Chrisa Avilę oraz Gabriela Beniteza).

- Staję się coraz lepszy w stójce, zapasach oraz ground and pound. Nie było łatwo zdecydować się na walkę w tak krótkim czasie, ale podjęliśmy tę decyzję i mamy zwycięstwo. Dziękuję całemu sztabowi szkoleniowemu za pomoc - powiedział Barzola.

Tak walkę zakończył Islam Makhachev.

Czy dzisiaj Stipe Miocic zdoła przełamać niefortunną passę? Historia nie sprzyja!

UFC: Klątwa pasa wagi ciężkiej?

Pora na kategorię piórkową!

145 lbs: Matt Bessette (22-7, 7 KO, 7 SUB) vs. Enrique Barzola (13-3-1, 4 KO, 4 SUB)

155 lbs: Islam Makhachev (15-1, 2 KO, 7 SUB) pokonał Gleisona Tibau (33-13, 4 KO, 13 SUB) przez KO (Runda 1; 0:57)

Islam Makhachev (15-1, 2 KO, 7 SUB) w niespełna minutę posłał na deski Gleisona Tibau (33-13, 4 KO, 13 SUB) kapitalnym lewym sierpowym i błyskawicznie dokończył sprawę ciosami w parterze!

- Jestem bardzo szczęśliwy. Wiem, że jestem gotowy już na walkę z najlepszymi na  świecie. Dajcie mi tę walkę, proszę. Nokaut? To są małe rękawice i jeden cios kończy sprawę, ale Gleison to naprawdę świetny gość - powiedział Rosjanin.

Rozpoczynamy galę UFC 220 od pojedynku w kategorii lekkiej!

155 lbs: Gleison Tibau (33-12, 4 KO, 13 SUB) vs. Islam Makhachev (14-1, 2 KO, 6 SUB)

Dzisiejszą galę skomentują dla Was Andrzej Janisz i Łukasz Jurkowski!

Znany duet komentatorów wraca do UFC!

Już w nocy z soboty na dzielę od godziny 4:00 w Polsacie Sport transmisja gali UFC 220: Miocic vs Ngannou. Wydarzenie skomentują znani i lubiani przez kibiców Andrzej Janisz oraz Łukasz Jurkowski! UFC i Polsat zawarły umowę na transmisję gal UFC w Polsce.

A w kolejnym tekście więcej informacji o współpracy UFC i Polsatu Sport.

Polsat nadawcą gal UFC w Polsce!

UFC i Polsat zawarły umowę na transmisję gal UFC w Polsce. Polscy fani MMA będą mogli oglądać wszystkie gale UFC na antenach Polsatu przez najbliższe trzy lata. Największy nadawca telewizyjny w Polsce podpisał z największą na świecie organizacją mieszanych sztuk walki umowę na wyłączne transmisje gal UFC.

Więcej informacji o gali UFC 220 znajdziecie w tekście!

UFC 220 w Polsacie Sport!

Przez następne trzy lata pokażemy wszystkie gale UFC, łącznie 40 gal w roku. Dzisiaj w nocy gala UFC 220 w Bostonie z walkami o tytuły mistrzowskie w kategorii półciężkiej i ciężkiej. Transmisja gali UFC 220 w nocy z soboty na niedzielę od godziny 4:00 w Polsacie Sport!

Przypominamy, transmisja z karty głównej gali UFC 220 w Bostonie od godziny 4:00 w Polsacie Sport.

Witamy w relacji na żywo z gali UFC 220: Miocic vs Ngannou!

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie