Puchar Króla: FC Barcelona w półfinale. Coutinho zadebiutował
Piłkarze Barcelony awansowali do półfinału Pucharu Hiszpanii. Obrońcy trofeum, którzy w ubiegłym tygodniu ulegli lokalnemu rywalowi Espanyolowi 0:1, w rewanżu wygrali u siebie 2:0. W drugiej połowie w ekipie gospodarzy zadebiutował Brazylijczyk Philippe Coutinho.
Podopieczni Ernesto Valverde od początku rzucili się do ataków i bardzo szybko odrobili straty. Już w dziewiątej minucie po dośrodkowaniu z prawej strony Aleixa Vidala skutecznym uderzeniem głową popisał się Urugwajczyk Luis Suarez.
Na 2:0 podwyższył w 25. minucie Lionel Messi. Prezentujący od początku roku świetną dyspozycję Argentyńczyk popisał się strzałem z dystansu, a piłka po rykoszecie zmyliła golkipera rywala i wpadła do bramki.
Do przerwy gospodarze stworzyli jeszcze kilka sytuacji, ale nie zdobyli kolejnych goli.
W drugiej połowie Espanyol zagrał nieco odważniej, Barcelona też miała swoje szanse, jednak wynik się nie zmienił.
W 68. minucie w ekipie Valverde zadebiutował Brazylijczyk Philippe Coutinho, sprowadzony zimą z Liverpoolu (za 120 mln euro, suma może wzrosnąć do 160 mln), a ostatnio leczący kontuzję.
W poprzednich dniach do półfinału awansowały Sevilla (dwukrotnie wygrała z Atletico Madryt), Valencia oraz Leganes.
Ostatni z tych zespołów sprawił sensację, eliminując Real Madryt. Sukces piłkarzy Leganes jest tym bardziej niespodziewany, że pierwszy mecz przegrali u siebie 0:1. W rewanżu na Santiago Bernabeu zwyciężyli jednak 2:1 i po raz pierwszy w historii zagrają w półfinale Pucharu Króla.
Real w środę wystąpił m.in. bez Portugalczyka Cristiano Ronaldo i Walijczyka Garetha Bale'a.
To kolejny świetny występ piłkarzy z miasta położonego kilkanaście kilometrów od Madrytu. W poprzedniej rundzie wyeliminowali Villarreal.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze