Chelsea upokorzona drugi raz w ciągu kilku dni. Conte zwolniony?
Według angielskich mediów Antonio Conte miał stracić pracę, jeśli Chelsea przegrałaby z Watford na zakończenie 25. kolejki Premier League. Trudno jednak nazwać to, co się wydarzyło porażką, bo to było upokorzenie. Ciągle jeszcze panujący mistrzowie Anglii przegrali aż 1:4 i przyszłość Włocha wydaje się przesądzona...
Chelsea z reguły musi się napocić, by pokonać Watford, ale zwykle jej się to udaje. W poniedziałkowy wieczór nie było to jednak takie oczywiste, gdyż w ostatniej kolejce mistrzowie Anglii przegrali aż 0:3 z Bournemouth. Do tego Antonio Conte po raz kolejny postanowił zastosować manewr z brakiem napastnika, co rzadko dawało mu dobre wyniki. Olivier Giroud usiadł więc na ławce rezerwowych, a gole mieli strzelać Eden Hazard, Pedro oraz Willian.
Do przerwy żaden z nich - zresztą jak każdy pozostały piłkarz Chelsea - nie oddał ani jednego celnego strzału! Prócz fatalnej gry defensywnej warto też wspomnieć o "popisie" Tiemou Bakayoko, który w kwadrans trzy razy stracił piłkę przed własnym polem karnym i za każdym razem Watford oddało groźny strzał. To nie był jednak koniec złych zagrań Francuza, który w odstępie kolejnych pięciu minut otrzymał dwie bezsensowne żółte kartki i musiał opuścić boisko.
Pod koniec pierwszej połowy Thibaut Courtois - zdaniem sędziego Mike'a Deana - sfaulował w polu karnym Gerarda Deulofeu. Hiszpan dodał wiele od siebie, ale swoje osiągnął: do piłki podszedł Troy Deeney i pewnym strzałem wyprowadził Watford na prowadzenie.
Chelsea grała fatalnie, prawdopodobnie najgorzej w sezonie, ale w 82. minucie zdołała wyrównać. Po raz pierwszy obrońcom urwał się Hazard i kapitalnym strzałem z dystansu trafił do siatki. Watford wiedziało jednak, że tak grających mistrzów da się skarcić, co koniec końców się udało. Najpierw gola na 2:1 strzelił Daryl Janmaat, który wraz z Roberto Pereyrą łatwo wymanewrował całą obronę "The Blues", a następnie swój świetny wieczór bramką spuentował Gerard Deulofeu. W doliczonym czasie gry wynik na 4:1 ustalił Pereyra.
Przed meczem mówiło się, że w razie porażki Conte przestanie być trenerem Chelsea. Po takiej klęsce wszystko na to wskazuje.
Watford - Chelsea 4:1 (1:0)
Bramki: Deeney 42 (rz.k.), Janmaat 84, Deulofeu 88, Pereyra 90+1 - Hazard 82.
Watford: Karnezis - Mariappa, Prodl, Holebas - Janmaat, Capoue, Doucoure, Zeegelaar - Deulofeu (89 Carrillo), Deeney (90+3 Gray), Richarlison (65 Pereyra).
Chelsea: Courtois - Azpilicueta, Luiz, Cahill - Moses, Kante, Bakayoko, Zappacosta - Willian (34 Fabregas), Hazard, Pedro (64 Giroud).
Żółte kartki: Richarlison, Prodl - Bakayoko, Luiz, Fabregas.
Czerwona kartka: Bakayoko.
Komentarze