Pjongczang 2018: Wiatr może pokrzyżować plany
Zaplanowany na niedzielę alpejski zjazd mężczyzn, jedno z najciekawszych wydarzeń igrzysk olimpijskich w Pjongczangu, może zostać przełożony na inny termin z powodu porywów wiatru osiągających 100 km/godz.
Ze względu na niekorzystne warunki pogodowe organizatorzy mają kłopoty z przeprowadzaniem treningów. Piątkowy został opóźniony o pół godziny, a ponadto miejsce startu przesunięto w dół, tam gdzie ma się zaczynać supergigant. Prognozy meteorologiczne wskazują, że zagrożony jest także sobotni trening.
W przypadku odwołania niedzielnych zawodów, zjazd mężczyzn mógłby się odbyć ewentualnie w poniedziałek pomiędzy dwoma przejazdami kobiecego slalomu giganta. Niektóre źródła podają jednak, że ta opcja została już odrzucona. Alternatywą jest przeprowadzenie go w czwartek (15 lutego) zamiast supergiganta.
Piątkowy trening wygrał Włoch Christof Innerhofer, który o 0,01 s wyprzedził Norwega Kjetila Jansruda oraz o 0,44 Szwajcara Beata Feuza. Michał Kłusak w stawce 82 narciarzy był 63., ze stratą 3,98 do najszybszego.
Na olimpijskich trasach w Jeongseon odbywać się będą konkurencje szybkościowe, zaś w Yongpyong - techniczne.
Komentarze