Zimny kotlet oraz wspomnienia Veggiego o "Gothicu", czyli najlepsze momenty "Lolka i Kawuni"
W ostatnim odcinku "Lolka i Kawuni" jak zwykle nie brakowało dygresji. Najdłuższą a zarazem najśmieszniejszą tyradę wygłosił Veggie, który z rozrzewnieniem wspominał swój czas poświęcony na kultową grę "Gothic".
Daniel "Rajon" Pastusiak: Zaczniemy od Pucharu Polski Cybersport!
Fryderyk "Veggie" Kozioł: Myślałem, że zaczniemy od serii "zimny kotlet".
"Rajon": To jest trochę zimny kotlet, bo warzywa, czyli DPD, iHG, TSM są gorące, a zimnym kotletem w tym zestawieniu jest Szata Maga +6.
"Veggie": To znaczy pod względem oficjalnego zaproszenia, to teoretycznie tak, bo bądź co bądź nie jest to skład, który w zeszłym sezonie utrzymał jakąś wysoką pozycję w lidze.
"Rajon": Główny bohater Szaty Maga +6, czyli "Kikis"...
Wojtek "Tabasko" Kruza: Myślałem, że mag...
"Veggie": Pewnie ten z "Gothica"... Milten! Milteeeen! Kocham go! Pamiętam, gdy byłem jeszcze w gimnazjum i podczas gry w "Gothica" wszedłem do lasu poza Starym Obozem i tam były wilki. Na początku zabijąły cię one "na strzała" i pamiętam, że raz gonił mnie Cieniostwór i właśnie wilki. Dotarłem do jakiegoś rozwidlenia, a tam stał Milten i zaczął walić we mnie kulami ognia. Myślałem, że już po mnie, ale okazało się, że był to po prostu prymitywny system celowania i kule przenikały przeze mnie i raziły moich wrogów. To był Milten, który usiłował mi pomóc! Milten ratował mnie na rozstaju dróg przed wilkami! Kocham tego człowieka!
"Rajon": Właściwie, to chciałem porozmawiać o Mateuszu Szkudlarku...
"Veggie": Aaa... To sorry...
Najlepsze momenty "Lolka i Kawuni" w załączonym materiale wideo, natomiast cały odcinek dostępny na kanale youtube'owym "Veggiego" pod tym LINKIEM.
Komentarze