Fury znowu okłamał wszystkich!
Tyson Fury (25-0, 18 KO) po raz kolejny sprawił, że jest o nim głośno. Choć nie walczył od 2015 roku, to fani ciągle są zainteresowani jego losami. W jednej z rozmów z "Daily Record" przyznał, że musi pobierać zasiłek dla bezrobotnych, ale jak się okazało było to kłamstwo!
"Olbrzym z Wilmslow" zapowiada powrót do ringu, ale na razie skupia się na treningach i zbijaniu wagi. Problemy osobiste, a także depresja mocno zastopowały jego plany sportowe, ale dużo wskazuje na to, że zobaczymy go w akcji może nawet w tym roku. Mimo przygotowań znalazł czas na udzielenie wywiadu "Daily Record", w którym przyznał, że jego sytuacja finansowa nie jest najlepsza.
- Mówiąc szczerze, jestem spłukany. Nie mam już ani grosza w banku. Jestem na zasiłku dla osób, które poszukują pracy i to nie jest żaden żart. Poważnie, nie został mi ani grosz z pieniędzy, których dorobiłem się na boksie. Oddałem połowę moich pieniędzy promotorom oraz osobom, które ze mną współpracowały, pozostałą połowę wpłaciłem na wszelkie fundacje i rozdałem ludziom. Zbudowaliśmy domy dla potrzebujących, ściągnęliśmy ich z ulicy, dzięki pieniądzom dzieci mają czym się bawić - powiedział.
Jego słowa zostały więc opublikowane, a po kilku godzinach Fury postanowił... im zaprzeczyć!
- To przypomnienie o mediach. Oni wydrukują wszystko - napisał na Twitterze.
Przejdź na Polsatsport.plThis is just a reminder about the media, They will print anything lol 😂 pic.twitter.com/mGS0hhpmJT
— DON TYSON FURY (@Tyson_Fury) 11 lutego 2018