Rosyjsko-amerykańskie wsparcie! Medalista wyjawił zaskakujące fakty
Srebrny medalista olimpijski z Pjongczangu Chris Mazdzer po zakończeniu rywalizacji w sanecznkarstwie postanowił wyjawić zaskakującą historię. Przed najważniejszą imprezą zimowego czterolecia Amerykanin otrzymał wsparcie od jednego z kolegów po fachu z... Rosji!
Medal Chrisa Mazdzera był ogromnym zaskoczeniem i wywołał euforię w ekipie oraz wśród kibiców Stanów Zjednoczonych. Do tej pory 29-latek startował na igrzyskach w Vancouver oraz Soczi i w obu przypadkach zajął trzynaste miejsce.
Srebrny medalista błyskawicznie po zakończeniu rywalizacji postanowił wyjawić dość zaskakującą historię, do której doszło jeszcze przed rozpoczęciem imprezy w Pjongczangu. Mazdzer, znajdujący się w poważnym kryzysie, otrzymał pomoc od reprezentanta Rosji.
- Nie wiedział, czy pojedzie na igrzyska i zaproponował mi swój sprzęt. To chyba dosadnie pokazało, że stereotyp o rosyjsko-amerykańskiej rywalizacji jest przesadzony. Byłem poruszony jego propozycją. Wszyscy wiedzieli, że znajduje się w kryzysie i chcieli mi pomoć. Niezależnie od pochodzenia - zdradził Mazdzer.
Do wspomnianej propozycji doszło podczas Pucharu Świata na Łotwie. Jeden z reprezentantów Rosji postanowił zaoferować swoje sanki Mazdzerowi. Amerykanin skorzystał z oferty kolegi po fachu, ale okazało się, że sprzęt był dla niego po prostu za mały i nie mógł być realną opcją do wykorzystania.
- To pokazuje, że dbamy o siebie każdego dnia, a łączy nas nie tylko sport, ale również ludzka wrażliwość. Sport jest po prostu doskonałą ścieżką komunikacji i integruje wszystkie narody. - dodał Amerykanin.
Komentarze