Pjongczang 2018: Szwajcarzy przyjechali... rowerami do Korei
17 tysięcy kilometrów na rowerach przez rok przejechała szwajcarska para, aby podczas olimpijskich zmagań w Pjongczangu obejrzeć na żywo występ syna Mischy Gassera. 26-letni zawodnik specjalizuje się w skokach akrobatycznych.
Na areny igrzysk dotarli niezwykli kibice - 55-letni Guido Huwiler i 57-letnia Rita Ruttimann. To ojciec i macocha szwajcarskiego narciarza Gassera. Do Korei Południowej podróżowali na rowerach, przemierzając aż 20 krajów.
Dom w miejscowości Olten, 70 kilometrów na zachód od Zurychu, opuścili w lutym 2017 roku. Po dwunastu miesiącach znaleźli się w Pjongczangu, celu swej wyprawy. - Syn już na nas czekał, byliśmy wzruszeni. Brakowało mi słów - przyznał Huwiler, który nosi długą brodę, a ta przysporzyła Szwajcarom problemów podczas podróży rowerowej. Z powodu zarostu odmówiono mu wydania wizy na chińskiej granicy. Najtrudniejszym wyzwaniem okazał się zaś region górski Pamir w Azji Centralnej. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
Kwalifikacje mężczyzn w skokach akrobatycznych zaplanowane są na sobotę. Cztery lata temu podczas igrzysk w Soczi Gasser nie zdołał awansować do finału tej konkurencji.
Od 9 do 25 lutego w ramach „otwartego okna” wszyscy abonenci Cyfrowego Polsatu będą mieli nieograniczony dostęp do 3 uruchomionych specjalnie na czas Zimowych Igrzysk Olimpijskich kanałów: Eurosport 3, Eurosport 4 i Eurosport 5, gdzie będzie można oglądać relacje z igrzysk w jakości HD i bez reklam.
Kanały dostępne będą na dekoderach Cyfrowego Polsatu pod numerami 222, 223, 224.
Dodatkowo zapewnimy polską oprawę komentatorską wydarzenia na tych kanałach, realizowaną przez dziennikarzy i ekspertów Polsatu Sport.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze