KSW: Parke zemści się na Bilmanie? "Do zobaczenia wkrótce"
Starcie Normana Parke'a (23-6-1-1NC, 4 KO, 12 SUB) z Marcinem Bilmanem (2-0-1, 1 KO, 1 SUB) po walce na KSW 40 odbiło się szerokim echem wśród kibiców MMA. Kiedy sprawa nieco ucichła, Irlandczyk z Północy postanowił po raz kolejny ją przywołać. Wszystko w specjalnie przygotowanym wpisie...
Rewanżowa walka o pas wagi lekkiej między nim a Mateuszem Gamrotem (13-0-1NC, 4 KO, 3 SUB) odbyła się w Dublinie podczas gali KSW 40. Zwycięzcy nie poznaliśmy, gdyż lekarz nie pozwolił pretendentowi na kontynuowanie pojedynku, a wszystko przez faule polskiego mistrza. Starcie zostało więc uznane za nieodbyte, co niekoniecznie spodobało się zawodnikom.
Po zakończonej walce Parke podszedł do narożnika Gamrota, chcąc podziękować wszystkim za walkę, ale oni odebrali to za prowokację. Skończyło się pamiętną reakcją Marcina Bilmana, który uderzył "Stormina". Kilka dni po gali organizacja KSW poinformowała o karach dla Parke'a, Gamrota oraz Bilmana.
Parke i Gamrot otrzymali karę finansową, a Bilman przez 9 miesięcy nie mógł wejść do narożnika oraz zaplecze.
I choć od października 2017 roku minęło trochę czasu, a cała sprawa mocno przycichła, to Parke postanowił o tym przypomnieć. Umieścił taki oto wpis:
Na zawodnika od razu wylała się fala krytyki, ale on sam bardzo spokojnie i z dystansem na nią odpowiedział. Jak rozwinie się ta sytuacja?
W załączonym materiale wideo przypomnienie tamtej sytuacji.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze