Serie A: Derby dla Juventusu. Kontuzja kolejnej gwiazdy
Derby Turynu nie zachwyciły i kibice zgromadzeni na Stadio Olimpico di Torino zobaczyli tylko jedną bramkę. Przez kilka miesięcy w alpejskim mieście rządzić będą fani Juventusu, bowiem ich pupile zwyciężyli po golu Aleksa Sandro. Cieniem na triumfie kładzie się kontuzja Gonzalo Higuaina. 90 minut w barwach gości rozegrał Wojciech Szczęsny.
W ostatnich tygodniach podopiecznych Massimiliano Alegriego dopadła plaga kontuzji, a z gry wyłączeni byli między innymi Paolo Dybala, Blaise Matuidi czy Andrea Barzagli. Już w pierwszych minutach derbowego spotkania kolejny kluczowy gracz dołączył do grona kontuzjowanych, bowiem po kwadransie z urazem z murawy zszedł Gonzalo "Pipita" Higuain. Zastąpił go Federico Bernardeschi, który asystował przy jedynym golu w pierwszej połowie spotkania. Włoski skrzydłowy zaczarował rywali na prawej stronie pola karnego i dograł piłkę do praktycznie pustej bramki, a do siatki wpakował ją Alex Sandro.
W pierwszej części gry Wojciech Szczęsny nie miał zbyt wiele pracy i tylko raz został zmuszony do poważnej interwencji. Druga połowa nie przyniosła drastycznej zmiany obrazu gry. Polak popełnił tylko jeden błąd przy wyjściu do dośrodkowania, ale żaden z rywali nie wykorzystał jego minięcia się z futbolówką. Oprócz tego, koledzy z obrony dbali, by Szczęsny nie musiał brudzić swojej bluzy. Dzięki dobrej grze w defensywie Juventus z Polakiem w bramce po raz dziewiąty w tym sezonie nie stracił żadnego gola. Dobrą informacją jest również fakt, że w końcówce spotkania na murawie zameldował się Dybala, który wrócił do gry po ponad miesięcznej przerwie.
Torino - Juventus 0:1 (0:1)
Bramki: Alex Sandro (33')
Torino: Sirigu - De Silvestri (80' De Silvestri), N'Koulou, Burdisso, Molinaro, Baselli (55' Niang), Rincon, Obi (72' Acquah), Falque, Belotti, Ansaldi.
Juventus: Szczęsny - De Sciglio, Rugani, Chiellini, Asamoah, Khedira, Pjanic, Sturaro, Alex Sandro, Costa (66' Dybala), Higuain (15' Bernardeschi).
Komentarze